- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2
26 stycznia 2011, 18:30
Wstydzę sie komukolwiek o tym powiedzieć w realu... Dręczy mnie czasem okropne wspomnienie z dzieciństwa, dwa:
1. Kiedyś podczas zabawy z ojczymem, on udawał konia a ja siedzialam na
jego plecach i podskakiwałam na tyłku. I wtedy poczułam coś dziwnego,
myślałam, że chce mi się siku czy coś. Dopiero podczas masturbacji w
okresie młodzieńczym odczułam to ponownie i załapałam, że to był...
orgazm...
TO NIE JEST PROWOKACJA, choć brzmi niewaiarygodnie... Czuję się z tym obrzydliwie...
2. Kiedy ja miałam 6 lat a mój brat 4 bawiliśmy się w .. mamę i tatę :/
Pamiętam, że oglądaliśmy sobie to, co nas różni... :/ i ocieraliśmy się o
siebie. to chyba by;la moja inicjatywa, potem jak nie chciał mnie
słuchać podczas zabaw to groziłam mu, że o wsyzstkim powiem matce...
byłam jakimś rozbudzonym seksualnie dzeckiem... Teraz gryzie mnie
sumienie, że wykorzystałam brata... Okazało się, że w wieku 15 lat
zapadł na schizofrenię... Czy to przeze mnie?
Nienawidzę siebie... Miałam 6 lat a byłam diabłem...
Dziś jestem kompulsywnym żarłokiem - pewnie to przez tamte wydarzenia, które powracają w myślach...
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 470
26 stycznia 2011, 19:27
to normalne, nie robiłaś nic złego.
wątpię szczerze, że przez to Twój brat ma schizofrenie. o co ja szantażowałam siostrę, a ona mnie... dzis mimo to jesteśmy zdrowe.
wątpie, że kompulsy maja z tym cokolwiek wspólnego.
nie zadręczaj się.
26 stycznia 2011, 19:34
zapomnij o tym ja też miałam takie schizy tylko ja całowałam swoją siostrzenice a ona udawała mojego starszego brata który mnie molestował..
Oj dużo tego bylo....zapomniałam smieje sie z tego jakby cos..
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 76
27 stycznia 2011, 00:41
domyślam się, że jesteś bardzo żywą (żywotną), otwartą osobą (teraz).
ma racje poprzedniczka - teoria freuda moze duzo wyjaśnić. takie doświadczenia z dziecinstwa mają wplyw na seksualność i na ogólną osobowość człowieka.
ale co do jedzenia... chyba nie powinno się tego łączyć. mnóstwo czynników może mieć wpływ na obżarstwo.