© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 października 2015, 13:20
Pogodziłam się z faktem, że przy moim wyglądzie nie znajdę fajnego faceta. Niestety przeraża mnie to, że jednak większości facetom, nawet tym z nadwagą podobają się szczupłe dziewczyny. Dzisiaj szczupłe jest piękne. Sama uważam i słyszę, że mam śliczną buzię, ale co z tego skoro nie ważę 50 kg? Jestem za gruba i nie znajdę porządnego faceta z takim wyglądem. Pociesza mnie tylko fakt, że mam potencjał na fajną laskę, ale na dzień dzisiejszy nie mam szans na związek, a nie chcę wiązać się z pierwszym lepszym, który zaakceptuje mój wygląd, a tak naprawdę będzie oglądał się za szczupłymi. Mam znajomego, który ma narzeczoną. Ona wygląda podobnie jak ja, widać że jest okrągła, ma kilka kg za dużo chociaż ma ładną buzię i raczej jest zadbana. Ale jej narzeczony i tak ogląda się za innymi, ładnymi, szczupłymi. Jak ma okazję, to flirtuje z chudymi i szuka towarzystwa ładnych kobiet. Takie mamy czasy. A wydawało mi się, że kobieta z wagą w normie, choć blisko nadwagi jest ok, jednak widzę, że faceci są puści i i tak lecą na te chude, ładne i zadbane, z którą ładna, zadbana i okrąglejsza nie ma szans. Takie moje obserwacje. Sama mam prawie lekką nadwagę, jestem na granicy i z jednej strony mnie to załamuje, z drugiej motywuje, żeby ruszać się i jeść zdrowo dla samopoczucia. Jednak nie mam zamiaru głodzić się dla nikogo i być chuda jak szczapa, chcę być zdrowa, pełna energii. I chcę robić to dla siebie. A facetów na kilka miesięcy mam w dupie, rezerwuję ten czas dla siebie.
12 października 2015, 14:40
Zauwazyliście, że ludzie, którzy łączą sie w trwałe związki, sa podobni z twarzy? Bardzo często to widzę. Bez podobieństwa też sie trafiają fajne związki, ale jednak cos w rysach znajomego ułatwia sprawę.
12 października 2015, 14:59
Zauwazyliście, że ludzie, którzy łączą sie w trwałe związki, sa podobni z twarzy? Bardzo często to widzę. Bez podobieństwa też sie trafiają fajne związki, ale jednak cos w rysach znajomego ułatwia sprawę.
Bo lubimy ludzi do siebie podobnych, nie tylko cechy charakteru ale i wygląd.
12 października 2015, 16:19
Zauwazyliście, że ludzie, którzy łączą sie w trwałe związki, sa podobni z twarzy? Bardzo często to widzę. Bez podobieństwa też sie trafiają fajne związki, ale jednak cos w rysach znajomego ułatwia sprawę.
12 października 2015, 17:14
z posądzeniami o podobieństwo bym uważała ;), ale określenie "w typie", jak najbardziej.
23 stycznia 2016, 21:52
Ja jestem strasznie podobna do mojego. O jezu, ale będziemy mieć brzydkie dzieci :DZauwazyliście, że ludzie, którzy łączą sie w trwałe związki, sa podobni z twarzy? Bardzo często to widzę. Bez podobieństwa też sie trafiają fajne związki, ale jednak cos w rysach znajomego ułatwia sprawę.
Ja za to zauważyłam coś takiego że jak dwójka rodziców jest brzydka to dziecko jest ładne . :)
23 stycznia 2016, 22:43
No to z moją wagą musiałabym się już zabić chyba :P a mam świetnego faceta :)
24 stycznia 2016, 07:31
Faceci lecą po prostu na kobiety o kobiecym wyglądzie - wąska talia, szerokie biodra... I niektóre babki nawet w rozmiarze 44 mają proporcje klepsydry, bo tłuszcz odkłada im się na pupie, cyckach i udach, a niestety części kobiet każdy zbędny kilogram idzie w brzuch, ramiona, twarz... i nawet przy rozmiarze 40 wyglądają niezbyt fajnie.
26 stycznia 2016, 20:51
ja znam 3 wielkie że tak powiem maciory ponad 100 kg niezbyt urodziwe i kazda ma faceta n
31 stycznia 2016, 08:21
Ja myślałam tak jak Ty, że nikt się mną nie zainteresuje bo jestem gruba i wiesz co ? Kiedy napisał do mnie chłopak i chciał się spotkać ciągle szukałam wymówek , bo uważałam, że i tak da mi kosza po pierwszym spotkaniu . I co ? Mimo, że jeszcze nie jest moim chłopakiem , spotykamy się, rozmawiamy, żartujemy i dobrze czujemy się we własnym towarzystwie i jedyne co słyszę, to " jesteś inna niż wszystkie " a to dlatego liczy się też to jakie masz podejście do życia :)
31 stycznia 2016, 11:53
Autorko posta, wrzuć fotkę w dziale oceń ile ważę a powiem Ci czy nie zmyślasz ze swoją teorią. Po drugie, osobiście wolałbym kobietę której kości nie wystają jak u rubikowej także nie przesadzaj. No chyba, że masz lat 13 i szukasz chłopca zabawki lub maskotki na wyjście z koleznakami do parku i chwalenie się kociakiem!
