- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 151
25 stycznia 2011, 15:20
Od prawie zawsze borykam się ze wzdęciami. Kiedys było to mniej uciażliwe (i tak byłam tłusta to te kilka cm w ta czy tamtą przy wzdęciu było dla mnie nieistotne) teraz jednak gdy schudłam irytuje mnie to strasznie. Z tego co się czyta, problem znany wielu dziewczynom - rano brzuch płaski i sliczny, po zjedzeniu czegokolwiek 6-7 miesiac ciaży. Lekkostrawne rzeczy itp nie pomagaja. Farmakologia tez nie bardzo.
No i tak się zaczełam zastanwiac czy może mięsnie brzucha by nie pomogły. Z tego co pamietam z biologii w liceum mięśnie ca nad brzuchem więc może gdyby były silne to w trakcie wzdęcia przytrzymały by ten brzuch żeby nie był taki wypukły? Jak myślicie? Fajnie by było jakby sie ktos wypowiedział kto np miał tez problemy ze wzdęciami, potem zrobił np a6w (czy inne intensywne treningi na brzuch) i czy coś pomogło czy nie...
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Sudamerica
- Liczba postów: 4340
25 stycznia 2011, 15:44
tak,mocne miesnie brzucha pomagaja. nawet podczas ciazy trzymaja i mniejszy jest troche brzuch ; )