Temat: tłuszcz

Co sądzicie o usówaniu tłuszczu z różnego rodzaju kotletó poprzez przygniatanie je chcuteczkami higienicznymi?

A co sądzisz o zakupie słownika ortograficznego ?

Wracając do tematu niektórzy "odtłuszczają" kotlety i placki kładąc je na papierowych ręcznikach. Przygniatanie też może coś pomóc. A najlepiej smażyć na teflonie bez tłuszczu bądź na małej jego ilości/gotować/piec bez tłuszczu.

ja smaże bez tłuszczu na teflonie albo piekę w piekarniku w worku albo w naczyniu żaroodpornym

jak smażysz na tłuszczu to i tak większość wchłonie w mięso/naleśniki/rybę/placki/itp
ja odsączam w ten sposób :D a raczej moja mama i dostaje ze mną na głowe xd
Kiedyś tak robiłam. Na pewno lepiej tak robić, niż zjadać ten tłuszcz :).
Teraz nie jem smażonych rzeczy = problem z głowy
ja tak ciągle robię. ważne by od razu z patelni.
mnie potrawy na teflonie nawet się przypalają, więc zawsze muszę dodać chociaż minimalne ilość tłuszczu.
zawsze jakaś oszczędność tłuszczów i kalorii.
Jeśli już z tłuszczem to najlepiej kupić sobie atomizer do oleju:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.