- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 86
22 stycznia 2011, 23:08
Witajcie moje drogie,
Po długim katowaniu siebie oraz namyśle, dowiodłem na własnym ciele, że nie ma lepszej i zdrowszej diety, niż troszkę poczekać i zacząć życie od nowa, czekoladki i batoniki zastąpić marchewkami i pomarańczkami, zamiast coca coli pić soki marchwiowe bądź też wodę a smażone mięsko zastąpić duszonym bądź też grillowanym drobiem. Powiem wam, że od czasu gdy tylko zacząłem się zdrowo odżywiać czuję się o niebo lepiej! Mam dużo energii, w szkole umysł bardziej pracuje, biegam każdego wieczoru, bądź jak też mam czas to południa. Miałem astmę wysiłkową, która została wyleczona, gdyż okazało się, że to wszystko wina mojej nieszczęsnej wagi. Teraz pół zimy poświęciłem na moje hobby (jazdę ekstremalną na snowboardzie), zamiast wydać pieniążki na batoniki, chipsy, kupiłem sobie porządne buciki do biegania i ciągnę to wszystko już tak 2 miesiące. Jedyny dzień, w który nie da się nie przesadzić z jedzeniem to była Wigilia.. Tak więc wiecie, zobaczymy jakie będą postępy! Życzę wam wszystkim miłego wieczoru.
Pozdrawiam,
Seexandi.
Edytowany przez Seexandi 22 stycznia 2011, 23:09
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
22 stycznia 2011, 23:13
ja też zaoszczędziłam nie wydając pieniedzy na słodycze itd. ;) w sumie, jak policzyłam, to ok. 90 zł tygodniowo wydawałam na same słodycze! ... ale nic dziwnego, jak codziennie jadłam 1litr lodów i do tego czekolade, więc na dzień wydawałam ok. 11-12 zł.
23 stycznia 2011, 08:35
Oj tak zamiast słodyczy można kupić sobie coś bardziej konkretnego i co zostanie na dłużej a nie zaraz będzie w brzuszku po czym i tak wyląduje to w WC. A tak to można sobie kupić jakieś buty, ciuchy, kosmetyki - to dziewczyna i ogólnie ;)