- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 lipca 2015, 20:52
Cwicze dopiero 3 dni. Poki co :
1dzien- 15 min cardio, 10 min brzuch, 10 min posladki, 10 min nogi
2dzien - Chodakowska 30 min interwaly + to co wyzej
3dzien - Chodakowska 30 min interwaly i tyle
Mam Zamiar w niedziele miec dzien przerwy a tak to mniek wiecej takim trybem cwiczyc.
Waze 65 kg , 176 cm. Nie jestem bardzo guba osoba ale widze ze w ciagu roku duzo przybylo na brzuchu i nogach. Zalezy Mi na spaleniu tkuszczu i delikatnych miesniach na brzuchu. No i na zmniejszeniu ud i lydek. Do tego jem w zasadzie normalnie z tym ze bez slodyczy no i jakas pizza albo kebab raz w tygodniu, bo inaczej nie przezyje :D
Myslicie ze dobrze sie za to zabieram i moze ktos ma jakies doawiadczenie z tymi cwiczeniami. Mysle z pierwsze efekty drobne moge zobaczyc za 2 tyg najwczesniej. Zalezy mi aby byc bardziej jedrna a nie taki klocek bez ksztaltu :D
16 lipca 2015, 00:18
To, co nadaje naszemu ciału kształt, to mięśnie. Jeżeli masz ich mało, to wyglądasz właśnie bezkształtnie i 'miękko'.
Twój plan treningowy składa się wyłącznie z cardio, nie ma tam nic, co mogłoby podziałać na Twoje mięśnie.
16 lipca 2015, 07:42
myslalam ze 10 minutowki od mel b sa wlasnie na wyrabianie poszczgolnych miesni, zaleznie czy wybieram posladki, brzuch czy nogi o.O
Tylko jeden dzien mam tutaj z samymi interwalami. Poza tym same miesnie raczej nie wystracza skoro beda przykryte warstwa tluszczu :(
16 lipca 2015, 08:38
machanie nogą nie wyrabia mięśni
16 lipca 2015, 08:50
hmm ciekawe podejscie, masa osob dorobila sie pieknej sylwetki dzieki jej cwiczenia. I nie staly sie od nich anorektyczkami tylko fajnymi kobitkami z wysportowana sylwetka. Nie zalezy mi na pakowaniu i miesniach jak u faceta. Ten typ sylwetki nie napawa mnie optymizmem.
No i nie widze zebym pisala gdzies ze chce miec umiesnione nogi. Ale odrobina jadu jeszcze nikomu nie zaszkodzila
Edytowany przez leniwymosiek 16 lipca 2015, 08:53
16 lipca 2015, 08:54
Rob co chcesz.
Ja nie widzialam pięknej sylwetki po mel b ani kobiety z miesniami jak facet po silowni. To twój wygląd, nie moj. Tylko po co pytasz o radę? Kolejność cwiczen tez jest zła.
16 lipca 2015, 09:06
"machanie noga nie wyrabia miesni " Mysle ze mozna by to uznac za rade gdyby bylo napisane co w takim razie wyrabia miesnie, a rzucenie samego hasla dla hasla jest dla mnie troche smieszne. Ale kazdy ma prawo wypisywac co chce i gdzie chce wiec Ok. Cale szczescie nie mialam w planie machac nogami
16 lipca 2015, 09:22
"machanie noga nie wyrabia miesni " Mysle ze mozna by to uznac za rade gdyby bylo napisane co w takim razie wyrabia miesnie, a rzucenie samego hasla dla hasla jest dla mnie troche smieszne. Ale kazdy ma prawo wypisywac co chce i gdzie chce wiec Ok. Cale szczescie nie mialam w planie machac nogami
To nawet nie rada, co fundament wszystkich sportow sylwetkowych . Sylwetke wyrabia sie cwiczeniami oporowymi - sztangi, hantle , maszyny etc bo to miesnie i odpowiednie proporcje skladu ciala nadają ksztalt naszej sylwetce. Do tego kierunkowa dieta oczywiscie.
16 lipca 2015, 12:26
myslalam ze 10 minutowki od mel b sa wlasnie na wyrabianie poszczgolnych miesni, zaleznie czy wybieram posladki, brzuch czy nogi o.O Tylko jeden dzien mam tutaj z samymi interwalami. Poza tym same miesnie raczej nie wystracza skoro beda przykryte warstwa tluszczu :(
Nie, 10 minutówki to zwykłe cardio, nie mają nic wspólnego z budowaniem mięśni. Tak jak Havock u góry napisał - mięśnie do rośnięcia trzeba stymulować ciężkim treningiem oporowym, z naprawdę dużym ciężarem. No i nie ma tak, że "zbuduję sobie same nogi", albo samego bicka. Ciało taktujemy i ćwiczymy jako całość. Bez silnych pleców i brzucha nie zrobisz dobrych nóg, to samo z innymi częściami ciała, to naczynia połączone. Nie ma dzielenia ciała na części, to trzeba robić całościowo, ewentualnie z priorytetem na daną część ciała.
No i więcej nie znaczy lepiej, katowanie się codziennie interwałami to moim zdaniem nieporozumienie. Trenować i jeść trzeba z głową, wtedy to ma sens i daje satysfakcję z rezultatów. Jeżeli zależy Ci na spaleniu tłuszczu, to skup się na diecie, to podstawa chudnięcia. Ćwiczenia traktuj jako miły dodatek, a nie sposób schudnięcie.
16 lipca 2015, 17:49
http://vitalia.pl/forum1,920974,0_Jestem-przyklade...
ja codziennie biegam 4,5 km, ale wcześniej ćwiczę z Mel B 4 partie ciała po 10 min każda też codziennie:
- ramiona
- klatka piersiowa i plecy
- brzuch
- nogi