Temat: Dieta bez węgli

Zastanawiam się czy nie przejść na dietę która całkowicie wyklucza węgle z diety. Tzn przez 6 dni w tygodniu tylko białka i tluszcze, a w niedzielę w ramach przerwy jeden posiłek węglowodanowy, np warzywka, jakiś makaron etc.
W mojej diecie znalazłyby się:  ryby, owoce morza, serki wiejskie, ser feta light, mocarella light, jajka w każdej postaci, tuńczyk, serki homogenizowane, ser twarogowy itd, więc jest w czym wybierać :)
Co o tym myślicie??
( Nie chce diety dukana, ten sposób odżywania stosowałabym tylko dwa tygodnie)
bez sensu - spowolnisz metabolizm. ja ci proponuję onz - sama ją przeszłam miesiąc temu - bez jojo. i polega ona na wykluczeniu tłuszczów z diety na 9 dni. białka i węgle rozkręcaja metabolizm, dzięki czemu po zakończeniu diety nie tyjesz :-). trwa 9 dni, jak już pisałam i chudnie się średnio 3 kg.
Pasek wagi
metabolizm mam bardzo zwolniony, gdyż przez jakiś czas prawie nie jadłam ( powody osobiste). Teraz jest już OK, ale pomyślałam że jak pozbędę się węgli na jakiś czas to będę nadal chudnąć..
nie potrafie zrozumiec po co stosowac te rozne wymyslne diety skoro mozna jesc w mniejszych ilosciach z naciskiem na zdrowe produkty. aha i z tego co sie orientuje to serek homogenizowany ma weglowodany
nie każdy. Znalazłam taki co ma w składzie tylko białko i tłuszcze. Nie pamiętam nazwy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.