Temat: Pomocy!!! bo sama nie dam rady

Potzrebuje pomocy moze kopa wielkiego rzeby sie zmotywowac do schudnięcia. Czuję się fatalnie przytyłam bardzo duzo z dwa lata temu wzyłam 60kg terz wyznaczyłam cel 65kg przynajmniej bo wtedy czułam się dobrze. Teraz czuję się fatalnie zajadam stersy ,smutki ,depresję tylko jak znajde się w dołku zaczyna zajadac słodycze.

Jak z tym wygrac jak się zmotywowac -bo nawet to ze nie mam w czym chodzic nie motywuje nawet nie kupuje sobie nowych większych ciuchów zeby się ukarać za obrzarstwo ale nie pomaga :/

Jest mi ciężko bo gotuje dla nas dwojga i tez podjadam -niby nie najdam sie na kolacje ale robiąć kolacje mezowi wszystko prubuje i na jedno wyjdzie.

Moze wiecie jak sobie poradzic jak nie podjadac jak nie zajadac stresów. Jak sobie poradzic -prosze was o wsparcie

trzymam kciuki,aaa forum vitali naprawde pomaga ,myslalam ze jestem sama a tu sa wsparcia
z motywacja to jest roznie, kazda z nas jest inna i inne rzeczy uwazamy za wazne. Ja postawilam na zrozumienie wlasngo ciala, pogadalam z nim, powiedzialam co mi sie nie podoba, przeprosilam ze czasem go nienawidze i dalam slowo ze sie poprawie i tym razem bedzie wszystko na cacy. Mysle ze kazdy musi po porstu do tego dojrzec, moja glowna motywacja sa moje kompleksy, teraz zima wiadomo, poubierane chodzimy itp, ja np. w lato mimo zeszlorocznego upalu nie potrafilam wyjsc w sukience mini czy krotkich spodenkach, zawsze mialam  ubrane czarne cienkie co prawda ale getry... nie potrafilam sie przemoc, w tym roku obiecalam sobie ze lato bedzie moje! I gdy czuje zapach czegos smacznego wiem, ze kazdy kes ktory bym zrobila oddala mnie od tego celu, a w sumie i tak nie bede pamietala czy tydzien pozniej co jadlam. Nie mozna dac sie kierowac jedzeniu, jemy zeby zyc, a nie na odwrot. I wiec mysle ze moze maz powinien Cie tez lekko wesprzec i jesc z Toba, naprawde zdrowe jedzenie jest smaczne, jesli sie je dobrze przyrzadzi:) jak co to przed gotowaniem umyj zeby albo wez mocno mietowa gume do zucia heh;)

myangel sprubuje z ta gumą moze pomoze jakoś

Mąz nie zabardzo mi pomoże bo twierdzi ze nie wyglądam źle że sa grubsze i zebym sie nie katowała nakłąnia mnie do jedzenia tego co on pizza gyros itp takrze nie mam łatwo.

Awelina zawsze mozemy się wspierac

 

Wczoraj miałam chwile słabosć niestety żuciłam sie na czekolade

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.