15 stycznia 2011, 11:37
Hej.. Tak sobie wymyśliłam, że zamiast słodyczy, które ostatnio jakoś wyjątkowo mi zasmakowały (tak dawno nie jadłam.. chyba dlatego), będę wypijać sobie dziennie (oprócz herbat, oczywiście) ok pół lub całą butelkę wody smakowej cytrynowej z Żywca Zdrój. Co Wy na to? Myślicie, że to.. hmmm... w miarę zdrowe, dobre wyjście?
Szklanka ma 58 kcal...
Czy to jednak nie za dużo?
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
15 stycznia 2011, 11:41
Ja piłam wodę smakową wieczorami, jak nie chciałam żeby mnie złapał kompuls, oszukiwałam się nią i udawało się :)
15 stycznia 2011, 11:43
Doszłam do wniosku, że ta woda wcale nie ma tak mało kalorii, i tak sobie myślę.. że.. chyba ją ograniczę i zrobię podobnie, bo o ile cały dzień nie mam ochoty na nic słodkiego, tak wieczorem.. damn! No więc chyba się ograniczę, tak do dwóch szklanek dziennie góra, z czego postaram się pić wieczorkiem...
Edytowany przez Peggy.brown 15 stycznia 2011, 11:43
15 stycznia 2011, 11:43
Nie polecałabym tej wody. Sama chemia. Lepiej sama sobie zrób wodę cytrynową ;). Woda + cytryna i wychodzi na to samo. Możesz dodać do niej cukier albo słodzik i też będzie dobra :). Moim zdaniem lepiej czasami zjeść sobie kostkę dobrej czekolady niż zapychać się smakowymi wodami :).
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
15 stycznia 2011, 11:44
są inne wody smakowe, z mniejszą ilością kcal.
w biedronce raz wyhaczyłam wodę solaris, pamiętam że miała mało kcal w 100ml, cytrynowa i smaczna.
- Dołączył: 2006-05-18
- Miasto: Efate
- Liczba postów: 3389
15 stycznia 2011, 11:45
Wody smakowe to jedna wielka chemia. Do tego mnóstwo cukru. Pobudzają apetyt. Jeśli ci tak smakuje to pij jej chociaż niezbyt dużo, najwyżej 2 szklanki dziennie. Ja odstawiłam wszelkie wody smakowe czy soki kartonowe, czy nawet Nestea która uwielbiałam. Lepiej zjeść owoce, nawet te słodkie, typu banan czy winogrona. Zaspokoją chęć na słodycze a jest z nich większy pożytek dla zdrowia.
15 stycznia 2011, 11:45
Moze jednak lepiej herbatki owocowe. :):):) Mysle ze w tych wodach, to sa same aromaty(chemia), i np. a Taka wodę z cytrynka mozesz sama zrobic i bedzie rowniez pyszna :) :)
15 stycznia 2011, 11:49
Hmm... a może tak herbatę owocową z cukrem trzcionowym?
Masz dużo herbat owocowych do wyboru z firmy dilmah: porzeczkowa, malinowa, truskawkowa, jabłkowa itd.
do tego jest jeszcze waniliowa i karmelowa.
Cukier trzcinowy ma mniej kalorii niż biały i jest zdrowszy.
Jak nie herbaty to koktajle owocowe.
No chyba że dla Ciebie liczą się tylko kalorie a nie zdrowie.
Taka woda smakowa to sama chemia która niszczy zdrowie.
15 stycznia 2011, 11:56
właśnie często piję herbaty, przede wszystkim zieloną, ale i owocowe, tyle że bez cukru, natomiast czasem mam ochotę na coś typowo zimnego, i wtedy głównie jest to ta woda, bo zwykła woda jest dla mnie ukojeniem tylko latem..
Cóż, rzeczywiście ograniczę ją do tych dwóch szklanek, będę rozcieńczać najwyżej ze zwykłą wodą mineralną, żeby tylko został posmak.. :)
gentlewoman, zdrowie na pierwszym miejscu, cukier trzcinowy - super opcja, tylko dość drogi, jak na moje kieszonkowe miesięczne, a mama ma do tego dziwny stosunek, coś typu : ale wymyślasz..