- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
14 stycznia 2011, 20:48
Witajcie dziewczyny!
Chcę sama sobie ułożyć jadłospis, i nwet nawet mi idzie.
Mam już jeden dzień.
I mam pytnie jak sobie radzić z tym jedzeniem w szkole,
do tej pory jadłam 4 kromki chleba graham lub razowy( TYLKO W SZKOLE).
A teraz chcę go ograniczyć,
co wy jecie w szkole?
Lub w pracy?
Obiela
14 stycznia 2011, 20:50
Ja w szkole jem albo jabłko, banana, jakiś jogurt z bułką graham, kanapki :P
14 stycznia 2011, 20:50
wafle ryżowe, owoce, jogurt, chleb razowy z szynka czy warzywami ;)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
14 stycznia 2011, 20:53
nosze sałatki lub jakieś mini dania własnej roboty w pudełeczkach...... trochę miejsca zajmuje w torbie ale poświęcenie w dobrym celu
14 stycznia 2011, 20:55
Bułkę z wędliną i jabłko:) na 8h szkoly
14 stycznia 2011, 21:14
Ja w szkole jem:
-3 podpłomyki [np. co przerwe pół i tym sposobem jestem najedzona.;D]
lub
-2 skibki chleba [kanapka] z serkiem Philadelphia light + 3 mandarynki
14 stycznia 2011, 21:36
Kanapka (2 kromki chleba z siemieniem lnianym + chuda polędwica + pomidor/papryka) i jabłko. Na 7h w szkole. Ale i tak jestem głodna. Więc czasami dodaję do tego 2 mandarynki, albo wafle ryżowe/wase.
14 stycznia 2011, 22:01
serki! ale nie takie słoddkie, tylko wiejskie , twarożki , homo naturalne itp. Takie 3 sa ok i nawet sycą ;)
- Dołączył: 2010-04-12
- Miasto:
- Liczba postów: 1360
14 stycznia 2011, 22:48
Kefir + grahamka = bardzo polubiłam :) .
Poza tym wieśniaki + grahamki lub robione w domu zdrowe kanapki.
15 stycznia 2011, 11:27
Ja ostatnio na uczelnię noszę w buteleczce po wodzie 400ml mleka,
a w pojemniku plastikowym chrupki i kiedy przychodzi odpowiednia przerwa - zalewam :D
Ubaw mam z tych, co krzywo patrzą.
Mleko górą, mleko mniam!
A oprócz tego noszę batony (to Cię pewnie nie interesuje),
jogurty się nie sprawdzają - jak jest ciepło to puchną i są obleśne,
musli do chrupania,
ciastka zbożowe,
marchewki (z warzyw rezygnuję, bo mnie wkurzają. Zawsze potem mam wzdęcie ;/).