Temat: -10kg w 3 miesiące??

jaką diete poleacie abym schudla 10kg w 3 miesiace? 161 cm 65kg / bede jezdzila 3 razy w tygodniu na orbtreku po 45 minut , czasem skakanka po 20minut i hulahop

Policz sobie CPM i odejmij 1000 kcal. Schudnąć schudniesz ale się zajeździsz. I w momencie gdy zaczynasz normalnie jeść masz jojo, może nie jakieś spektakularne, ale jest. No chyba, że do końca życia masz zamiar jeść 1500 albo i mniej. 

Przetestowałam na sobie i nie polecam. 

Pasek wagi

plyta Ci sie zacila? na tym pytaniu.

Pasek wagi

HopeSolo napisał(a):

Policz sobie CPM i odejmij 1000 kcal. Schudnąć schudniesz ale się zajeździsz. I w momencie gdy zaczynasz normalnie jeść masz jojo, może nie jakieś spektakularne, ale jest. No chyba, że do końca życia masz zamiar jeść 1500 albo i mniej. Przetestowałam na sobie i nie polecam. 

co ty gadasz? jakie 1000kalorii??? 3 kg na miesiąc to można z placem w d... zrucić i bez żadnych rygorystycznych diet.

kapuczino napisał(a):

HopeSolo napisał(a):

Policz sobie CPM i odejmij 1000 kcal. Schudnąć schudniesz ale się zajeździsz. I w momencie gdy zaczynasz normalnie jeść masz jojo, może nie jakieś spektakularne, ale jest. No chyba, że do końca życia masz zamiar jeść 1500 albo i mniej. Przetestowałam na sobie i nie polecam. 
co ty gadasz? jakie 1000kalorii??? 3 kg na miesiąc to można z placem w d... zrucić i bez żadnych rygorystycznych diet.

No dobra, 800. Nie chciało mi się dokładnie  obliczyć i zaokrągliłam do tempa utraty 1kg/tydzień. To jest w dalszym ciągu bardzo duży deficyt. Jeżeli CPM ma na poziomie 2000 to na takim deficycie jeść 1200 to trochę przymało

Pasek wagi

Swobodnie na normalnej diecie odejmie 300kcal rzuci napoje slodozne, slodycze itp badziewia i schudnie te 10kilo

Pasek wagi

Czasami to aż żal patrzeć co niektórzy tu piszą... Przecież od zawsze wiadomo, że zdrowo i bez jojo można chudnąć 1kg tygodniowo, a za tym idąc w 3 miesiące można schudnąć 12kg. "Schudnąć schudniesz ale się zajeździsz" - nieprawda. Wystarczy dobrze dopasować dietę, zacząć się ruszać, czyli po prostu zmienić tryb życia na aktywny i zdrowy.
Oceniam to też na własnym przykładzie. W 1,5 miesiąca schudłam 6 kg, chudłam idealnie 1kg na tydzień. Ćwiczyłam 5 dni w tygodniu max 1,5h dziennie, jadłam 5 małych posiłków dziennie, dużo warzyw, owoców, mało tłuszczu i węglowodanów, piłam tylko wodę i czerwoną herbatę. Nie katowałam się. Efektu jojo nie było, trzymałam formę przez 2 lata, teraz znowu przytyłam, ale tylko i wyłącznie na własne życzenie.

Co to za bzdury? 
Wnioskuje, ze masz cos z glowa tak sie odchudzajac i jeszcze (nie)polecajac...
Tak jak wyzej, zero slodyczy, napoi gazowanych i slodzonych, wiecej ruchu, wiecej warzyw...

tricked_beauty napisał(a):

Czasami to aż żal patrzeć co niektórzy tu piszą... Przecież od zawsze wiadomo, że zdrowo i bez jojo można chudnąć 1kg tygodniowo, a za tym idąc w 3 miesiące można schudnąć 12kg. "Schudnąć schudniesz ale się zajeździsz" - nieprawda. Wystarczy dobrze dopasować dietę, zacząć się ruszać, czyli po prostu zmienić tryb życia na aktywny i zdrowy.Oceniam to też na własnym przykładzie. W 1,5 miesiąca schudłam 6 kg, chudłam idealnie 1kg na tydzień. Ćwiczyłam 5 dni w tygodniu max 1,5h dziennie, jadłam 5 małych posiłków dziennie, dużo warzyw, owoców, mało tłuszczu i węglowodanów, piłam tylko wodę i czerwoną herbatę. Nie katowałam się. Efektu jojo nie było, trzymałam formę przez 2 lata, teraz znowu przytyłam, ale tylko i wyłącznie na własne życzenie.

No ja się zajechałam - kręciłam kardio jak głupia przy diecie 1500, a zapotrzebowaniu co najmniej 2500. Nie miałam siły mówić, ledwo zwlekałam się z łóżka. I w momencie,  gdy zaczęłam jeść normalnie (czyli w przedziale 2000-2500) przy zachowanej aktywności fizycznej w ciągu 6 miesięcy wróciło mi 5 kg (czyli połowa) - efekt zajechanego metabolizmu. Gdyby duże deficyty były takie super hiper to by mnie tu nie było. 

Lepiej mieć dłużej mniejszy deficyt i potem normalnie wychodzić z diety. Takie jest moje zdanie, ale zajęło mi 2 lata, żeby dojść do takich wniosków. 

JestemBiedronka napisał(a):

Co to za bzdury? Wnioskuje, ze masz cos z glowa tak sie odchudzajac i jeszcze (nie)polecajac...Tak jak wyzej, zero slodyczy, napoi gazowanych i slodzonych, wiecej ruchu, wiecej warzyw...

To było do mnie? Z moją głową jest wszystko najzupełniej w porządku. Gdzie ja napisałam, że się w ten sposób odchudzam? 

Fakt miałam epizod z tym niby przepisowym 1 kg/tydzień, ale teraz wiem, że mądre to nie było. 

Jurysdykcja pisze sporo na ten temat na swoim blogu. Warto poczytać.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.