Temat: Lekka nadwaga

No kurde, ale już wiem skąd ten płacz skoro Twoim celem jest 45 kg :D poprawna waga Ci nie miła.

to ja podobnie
 mam 175cm
na poczatku lutego ważyłam 65kg ale ostatnio duzo jadlam bardzo duzo i zero ruchu
i poszłam do lekarza znów wczoraj
on do mnie waga:ja hmmm pewnie 70kg byłam po śniadaniu ..
to on jak nie wiesz to stań
poszlam stanelam i 76kg ....po prostu myslalam że jej sie tam porycze
i zaczełam diete , cwiczenia
 ale musze szybko zgubić...
obzeranie sie na noc po 23 słoikiem nutelli z croisantami robi swoje..

Nie rozumiem... uważasz że nie masz nadwagi co jest dla mnie równoznaczne z tym iz uważasz ze wyglądasz dobrze. Wiec po co sie przejmowac w tym przypadku wagą i BMI skoro nie czujesz że posiadasz nadwagę. 

"Nigdy nie myślałam, że mam nadwage," po czym "zaczynam tracić nadzieję, że będę szczupła...." to w końcu czujesz się dobrze czy nie?

No i do jedzenia - o dziwo zdradze Ci sekret - dieta nie do końca oznacza jedzenia 'dużo, a nawet mniej niż powinnam'. Skoro jesz za mało to może w tym tkwi problem.

Na swoim przykładzie mogę powiedzieć że czy z nadwaga czy też nie, miedzy 70 a 60kg nie ma u mnie żadnej róznicy w wyglądzie a róznica w bmi jest dość spora. Waga wagą a wygląd?

Ja mam 158cm i ważę 61-62kg. Bmi jest w normie tzn. w górnej granicy normy, ale za to mam dużo tłuszczu i wyglądam jakbym miała nadwagę. Może w twoim przypadku jest podobnie i o to chodziło lekarzowi, żeby zmienić stosunek tłuszczu do mięśni. 

Hm... No ja jak ważyłam 58 kg przy 158 cm wzrostu to jednak czułam lekką nadwagę. Więc nie można powiedzieć, że jest idealnie, że waga wspaniała do takiego wzrostu i w ogóle super. 

Oprócz kanapki do wagi dochodzą płyny. Jeśli jednak różnica była aż 3 kilogramy, to ja radzę sprawdzić wagę - swoją, albo tę u lekarza.

Tylko właśnie mój brzuch jest w miarę płaski i nie jest z nim tragicznie, perfekcyjny też nie jest, ale najgorszy też nie jedynie mam problem z udami, bo są całkiem spore i wyglądam trochę nieproporcjonalnie na górze nosze S, ale na dole już M :/ nie wydaję mi się, że jest bardzo źle, a wyglądam chyba całkiem ok, ale ta nadwaga o której powiedział mi lekarz mnie dołuje

Skoro Ty masz nadwagę, to ja pewnie mam śmiertelną otyłość!

Niestety, przy niższym wzroście każdy kilogram widać bardziej. Ryczenie nic nie da, weź się w garść i zrzuć to, czego nie chcesz mieć. Trenujesz? Ruch to najlepszy przyjaciel w walce z tłuszczem, jeśli zwyczajnie nie podobają ci się proporcje to pozwoli trochę chociaż wymodelować ciało (niestety, natury nie oszukasz i pewnych rzeczy zmienić się nie da). 

według mnie jest to nadwaga, ja mam więcej 10cm i przy tej wadze nikt mi nie mówi ,że jestem chuda ,więc Ty masz nadwagę bo jesteś malutka. Ty naprawdę nie widzisz tego ???

Ale tak na dobrą sprawę jakie znacznie ma ta waga? Czy nie bardziej istotniejsze jest to jak czujesz się w swoim ciele i jak Ty je postrzegasz? A jakbyś wyglądała identycznie ja teraz, ale waga wskazywałaby 50kg to coś by to zmieniło? Waga to tylko numerek, czasami nieadekwatny do wyglądu, jeśli czujesz że coś jest nie tak to działaj, a nie skupiaj się na numerkach.

Pamiętam jak w liceum byłam u lekarza na jakiś badaniach, takich prostych typu wzrost, waga, ciśnienie, przebyte choroby itp. Lekarka powiedziała mi, że przydało by mi się trochę zrzucić ciałka. Przy 156 ważyłam 52kg i nosiłam rozmiar 36 w młodzieżówce. Myślałam, że ją śmiechem zabiję bo ona była niższa ode mnie i ważyła ze dwa razy tyle co ja. Ale, że ja zawsze kulturalna byłam to tylko uśmiechnęłam się pod nosem i pokiwałam głową. Teraz jak patrzę na zdjęcia z tamtego okresu to nie wiem, naprawdę nie pojmuję jak można mnie było uznać za osobę z dodatkowymi kilogramami. Chyba jakiś gorszy dzień miała wtedy.