- Dołączył: 2011-01-08
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 14
9 stycznia 2011, 16:36
Cześć!
Mam 19lat, mój wzrost to 170cm, ważę ok. 60-65 kg. dokładnie nie wiem, bo dawno się nie ważyłam. Mam figurę gruszki - ''ciężki dół'' z resztą orientacyjne zdjęcie dodam niżej.
Moje postanowienie noworoczne to zdrowo schudnąć do 53-55kg, jestem uparta i osiągnę ten cel, ale potrzebuję Waszych porad.
Wykluczyłam cukier, słodkie napoje/soki, słodycze, fastfoody i tłuste jedzenie. Jeżdżę codziennie 30 minut na rowerze (z czasem więcej, ale muszę swoją kondycje poprawić), ok. 50-100 brzuszków, 50-100 przysiadów, trochę ćwiczę hantlami, ale to już chyba mało ważne. Rano na czczo piję wodę z cytryną i po posiłku czerwoną herbatkę. Plus 1,5-2l wody. Generalnie nie robię tego na siłę - w ogóle tego nie odczuwam.
Moim problemem jest to, że jestem przyzwyczajona do dwóch posiłków dziennie - obiad o 12-13 i kolacja o18-19, a wiem, że powinnam jeść 4-5. Ciężko się tak przestawić jak wstaje się o 10 i głodnym się nie jest w ogóle. :(
Na obiad jem normalną porcję, np ziemniaki jakaś surówka, sos, mięso (teraz postaram się wykluczyć mięso i sos), czy makaron z sosem, zupa na rosole. Kolacja raczej standard dwie/trzy kanapki z polędwicą/szynką.
Co byście zmieniły?
link do zdjęć
1. http://dl.dropbox.com/u/7641209/foty/DSC04942.JPG
2. http://dl.dropbox.com/u/7641209/foty/2.JPG
9 stycznia 2011, 16:42
no napewnobym z obiadu mięsa nie wykluczała! tylko sos!! no produkty pełnoziarniste, dużo białka! no i 4-5 posiłkó dziennie!
- Dołączył: 2010-03-22
- Miasto:
- Liczba postów: 1044
9 stycznia 2011, 16:45
Edytowany przez emka. 28 lipca 2011, 19:08
- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto:
- Liczba postów: 1149
9 stycznia 2011, 16:51
Według mnie powinnaś wstać, mimo tego że nie czujesz głodu zjeść śniadanie, z obiadu wykluczyć większość ziemniaków i całkowicie sos (mięso jest dużo zdrowsze niż ziemniaki) i jeść potem może jakieś jabłko i owoce, a nie mega kolację o 19 bo rano głodna nigdy nie będziesz :) A lepiej wstać głodnym rano niż kłaść się spać najedzonym po uszy ; )
- Dołączył: 2011-01-08
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 14
9 stycznia 2011, 16:51
Sory, nie mam innych fotek - nie lubię zdjęć
Pytanie, czy jest duża różnica między jedzeniem pięciu posiłków a dwóch?
Następne - co jeść? Na razie spróbuję cztery.
Śniadanie - kawałek chleba z szynką/polędwicą itp
Obiad - normalnie, ale mniej i uważać na tłuste rzeczy
Następnie - jabłko
Następnie kolacja dwa kawałki chleba z szynką/polędwica itp
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
9 stycznia 2011, 17:14
śniadanie: chleb ok, może jakiś ciemny? Są bardzo dobre!
o: niech będzie normalnie, ale bez sosu
p: owoc jak najbardziej
k: a nie lepiej jakiś serek wiejski z tuńczykiem?
- Dołączył: 2010-03-22
- Miasto:
- Liczba postów: 1044
9 stycznia 2011, 17:16
Edytowany przez emka. 28 lipca 2011, 19:09
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 380
9 stycznia 2011, 18:07
czy jest duża różnica między jedzeniem pięciu posiłków a dwóch? - ogromna ! Chodzi o metabolizm, co z tego że zjesz może i kalorycznie około 1200 podczas dwóch posiłków, jak Twój organizm zgłupieje i będzie wszystko zatrzymywał, myśląc że już nie dostarczysz mu jedzenia? Twoje ciało jest wbrew pozorom bardzo mądre ...
co jeść? Na razie spróbuję cztery. - przejrzyj fora, wiele dziewczyn nie wie co ma jeść. Jedz dużo białka (jajka, ryby, sery), ponadto oliwe z oliwek, tłuste ryby, dodawaj orzechy do śniadania i inne bakalie, jedz owoce i co najważniejsze - duuuużo warzyw. Pokochaj je, są naprawdę cudowne ! Ponadto kasze, ryż i ciemne pieczywo. Polecam też ciemny makaron żeby zastapiła nim jasny. Sosy rób swoje, np z koncentratu pomidorowego, a jeżeli nie masz czasu to te kupowane raz na jakiś czas nie powinny zaszkodzić ;)
Śniadanie - kawałek chleba z szynką/polędwicą itp - za mało ! naucz sie jeśc duże śniadania ! Ja kocham śniadania, jem je największe i mają zawsze około 800/1000 kcal. Jedz naprawdę co tylko chcesz. I najważniejsze - naucz się je jeść a zobaczysz niedługo będzie to Twój ulubiony posiłek.
Obiad - normalnie, ale mniej i uważać na tłuste rzeczy - i powinno być ok. Jedz dużo warzyw. Pamiętaj żeby na talerzu było ich najwięcej, ponadto coś białkowego i np kasza czy ryż.
Następnie - jabłko - za mało.
Następnie kolacja dwa kawałki chleba z szynką/polędwica itp - nudno i znowu za mało .... Zacznij czerpać radość z jedzenia. To nie tylko wpychanie w siebie żarcia na siłę, odkrywaj smaki i zacznij się nim bawić, przygotowując codziennie coś nowego ;)
- Dołączył: 2011-01-08
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 14
9 stycznia 2011, 19:09
Ojj to dużo pracy przede mną z jedzonkiem
ale dam radę!
Zacznę od małego śniadania, aby się przyzwyczaić, a zbiegiem czasu spróbuję je powiększyć.
Dziękuje za porady.