25 kwietnia 2007, 18:58
Jest nas bardzo dużo na tej stronie i potrzebne jest miejsce gdzie mogłybyśmy porozmawiac na różne tematy :)
Stałe Vitalijki i tylko minimalnie od nas starsze mają własne tematy a
my mamy swoje. Oczywiście każdy kto czuje się jak nastolatka, choć nie
ma juz nastu lat może pisać :)))
Jedyna zasada!
Tolerujemy tylko zdrowe i rozsądne odchudzanie
11 maja 2007, 14:32
w sumie to widac, a teraz jakos tak w tym tyg to 0.5kg...
11 maja 2007, 17:13
hehe..ja dzisiaj jestem z siebie zdowolona..rano 2 Wasy z szyneczka i pomidorkiem, potem 3 jablka(oczywiscie w ciagu calego dnia)szklanka maslanki truskawkowej, sok z marchwii, 1 pasztecik z miesem:PP i warzywka na parze z kurczakiem:D:Dnoo nie przekroczylam 1000kcal jjeeeaahahh:D:D
- Dołączył: 2006-09-12
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 253
11 maja 2007, 21:49
ale się spisałaś Marcepanka!Brawo! Ja dzionek tez przezyłam nienajgorzej, z pewnościa nie aż tak ładnie, ale było spoko...do czasu, mama własnie robiła ciasto i jej pomagałam. I oczywiście jak zwykle to masy podjadłam, to garnek po polewie opróżniłam...Ale mi słodko. Choc tak naprawdę nie na tyle, zeby mi sie juz odechciało całkiem, naszczęscie jakiś umiar mam. Tylko, ze się pojawia tak późno..
A na jutro juz się nastawiam na imprezowanie, to i jakies piwko(a) bedzie i pewnie jedzenie po godzinach, eh!
11 maja 2007, 21:51
ehheeh:)))wiem jak to jest..jak sie na imprezie jest..ja np wtedy nie kontroluje co jem tym bardzoej po alkoholu...i pozniej na drugi dzien jetsem wsciekla na siebie:Dale coz poradzic..ehh:D
12 maja 2007, 08:23
U mnie mama zrobila ciasto. I oczywiscie sie caly czas na nie kusze. Ale nie zaluje. :) Bo jem tylko troszke. A ze slodyczy chyba nigdy nie zrezygnuje... Jak narazie je bardzo ograniczylam. I mysle, ze na ograniczeniu poprzestane, bo nie potrafie. Narazie jem (np.) 1 wafelek na 2/3dni. A kiedys potrafilam zjesc kilka w 1 dzien. ;)
Pozdrawiam.
I co tam u Was?
12 maja 2007, 10:54
noo to tak samo jak ja:))moge nie jesc slodyczy przez 2 tyg ale jest tak ze mam jakas depresje i wtedy dopiero jem..ale i tak staram sie myslec o diecie i nie jem az tak bardzo duzo..a jesli nawet sie zapomne to np pozniej do konca dnia nic nie jesm..zeby nie przesadzic z kaloriami:Dnoo wiec sie trzymam!!a najlepsze na glod sa ryzowe wafle i marchewki:Dpozdr!!
12 maja 2007, 12:19
Czytam niektóre wase wpisy i ejstem w szoku, czego chcecie od anorektyczek ? Mają orzynajmniej silną wolę i kontorolują swoje życie, i pzrede wsystkim są chude !
12 maja 2007, 21:57
ale kto tu pisze o anorektyczkach??a z tego co napislas wnioskuje ze ty nia jetses??/dziewczyno chcesz jeszcze zyc??a zreszta my chcemu zrzucic pare kilogramow ale w rozsadny sposob a nie glodowka..;/Pozdr!!
- Dołączył: 2007-05-01
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 59
12 maja 2007, 22:12
Dobry pomysł na założenie tego tematu :)
A myślałam, że jest ans malutko tutaj.
Jak myślicie zdąże schudnąc do 1 lipca ?
- Dołączył: 2007-05-01
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 59
12 maja 2007, 22:13
Fajnie że ktoś założył ten temat :)
A myślałam że jest nas malutko.
Jak myślicie zdąże schudnąc do 1 lipca ?