Temat: Pieczywo z biedronki

Naprawdę wierzysz w takie brednie? 

Bułki z Chin? ;o

oglądałam program Katarzyny Bosackiej i sama mówiła, że to są mrożone bułki przywożone z Chin a w sklepie tylko pieczone.
Faktycznie kiedy porównuję grahamkę z biedronki a grahamkę z piekarni różnią się wagą. Ta z biedronki jest jak wata natomiast z piekarni zbita i bardziej zapycha. 

Są głęboko mrożone. Najlepiej zaopatrzyć się w piekarni. 

Mrożone są na pewno, ale tak jest wszędzie gdzie jest pieczywo "wypiekane na miejscu". Nie chce mi się wierzyć, że wiozą to z Chin ale kto ich tam wie. Rzadko jem pieczywo bo mieszkam na wsi i w tutejszym sklepie tylko zwykłe białe chleby, ale jak mam okazję to jadę do piekarni. Najlepiej piec samemu, chociaż ciągle nie mogę się do tego zabrać ;).

ja jem pieczywo chrupkie, np. Sonko z orkiszem i dynią

Biedronka najczęściej bierze pieczywo od lokalnych piekarni, w moim przypadku jest to piekarnia "Skalski". Nie wszystkie Biedronki biorą też pieczywo mrożone, to ma sens tylko w przypadku gdy na miejscu jest pieczone, a u mnie Biedronki nie oferują takiego pieczywa.

A no widzisz, a  u mnie ciężko w biedrze znaleźć pieczywo niepieczone na miejscu. 
A ten chleb jest dobry: http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/ProductDetail/Produc...

Bo nie wiem czy można sprawdzić czy coś z nim wcześniej było nie tak?

ja jem tylko i wyłącznie chleb just fit z biedronki, dietetyczka mi go przepisała