5 stycznia 2011, 19:33
Dam tu przyklad mojej kolezanki.... 150 wzrostu, 43 kilogramy, fajna budowa i w ogole super wszystko, ale je bardzo malo. I tak se mysle, ze chyba widocznie tyle potrzebuje jej orgaznizm, bo dla 15 latki liczba kalorii to 2300-2600 bo sie rozwija , a ona na moje oko je nie wiecej niz 1000 kalorii i jest okazem zdrowia.. Wiec jak to jest?
5 stycznia 2011, 19:56
Może się odchudza po kryjomu?
5 stycznia 2011, 19:57
A znasz jej cały jadłospis, że wiesz, że je około 1000kcal?
5 stycznia 2011, 20:00
wiem ,ze je okolo 1000 kalorii ,bo czesto u niej bywam na noc, ona u mnie tez i widze co je...
5 stycznia 2011, 20:05
E tam, kto je dużo w nocy, wtedy się nie da jeść. : )
Może je więcej, mało nie znaczy mało kalorycznie. A jeśli jej to starcza i dobrze wygląda, to po co miałaby w siebie wpychać.
- Dołączył: 2010-10-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 270
5 stycznia 2011, 20:06
Może ona jest po prostu ostrożna ze względu na to, ze np. ma wolną przemianę materii? O tych przemianach wielu ludzi nie lubi rozmawiać, ale genetycznie można je odziedziczać ;). Ja też nie mam najlepszej, dlatego skoro chcę schudnąć muszę sie naprawdę ograniczać... I ogólnie, jeśli ktoś ma wolną, to często w ramach utrzymywania świetnej sylwetki z wielu rzeczy po prostu rezygnuje :<
5 stycznia 2011, 20:11
ja zarazem mam koleżanke chudą jak patyk, która je za dwoje! Taka sprawiedliwość!
- Dołączył: 2010-10-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 270
5 stycznia 2011, 20:37
No właśnie, to strasznie niesprawiedliwe :(
Ale powiem Wam, że te osoby które się odchudzają i osiągają w tym sukcesy to przeciez są bardziej usatysfakcjonowane z ciała, na jakie sobie zapracowali, czyz nie? :D