4 stycznia 2011, 18:13
słyszałam o przywracaniu miesiączki poprzez picie naparu z kwiatu czarnej malwy...
ma ktoś doświadczenie z tym?
pomogła komuś? jak to wyglądało?
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
4 stycznia 2011, 18:45
> ja nie mam jej i powiem szczerze, że wcale nie
> tęsknie za nią
co za głupota. miesiączka to nie tylko comiesięczne dolegliwości. to gospodarka hormonalna całego organizmu, szybsze starzenie się, szybsza menopauza, problemy z organami kobiecymi. ja nie miałam przez ponad 2 lata i musiano wywołać ją u mnie sztucznie. teraz cieszę się z każdej (nie tylko dlatego, że to znak, że nie jestem w ciąży), przynajmniej czuję się 100% kobietą.
4 stycznia 2011, 18:47
i właśnie dlatego ja od razu wpadłam w panikę, jak mi się zatrzymała... kobiecość
4 stycznia 2011, 19:02
ja zjadłam całe opakowanie polopiryny (nie na raz) i wypiłam tez całe pakowanie tej malwy, a okres przyszedl nawet dzień później niż miał... Dlatego od razu mówie-nie pomaga...
4 stycznia 2011, 19:29
nikomu nie pomogla????????
- Dołączył: 2010-04-22
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1235
4 stycznia 2011, 19:30
ja nie mam od pół roku poszłam do ginekologa i mówił że tu nie ma się co cieszyc to jest ważne !!!!