Temat: KTO ZACZYNA ZE MNĄ ???????? 29.12.2010

HEJ KOBITKI KTO ZACZYNA ZEMNĄ?? JA PÓKI CO 74,2 NA LICZNIKU
Nie lepiej zacząć od nowego roku?

aj jak juz zlapalam wene to ide za ciosem:)

a wiesz jak to jest od poniedzialku, od nowego roku itd...........
akurat przed Sylwestrem?I nawet szampana się nie napijesz bo będziesz na diecie?;>
Elle 242 to wcale nie jest istotne. Uważam, że faktycznie trzeba iść za ciosem, a nie patrzyć na to, że wszyscy zaczynają od nowego roku, bo każdy się naparzy i za 2 tyg. zmiękną. A Ty możesz powiedzieć, że zaczęłaś już w tamtym roku ;) ^^ Sama tak zrobiłam :)
Pozdrawiam Was obie :)
Wiesz jak ja już jestem na diecie od jakiegoś czasu to sylwester to nic takiego;P Pewnie po sylwku będę miała mniej na wadze niż zazwyczaj bo w końcu alkohol odwadnia;P
iwesz u mnie tych prób juz tyle było że ho ho, a na świetach tak sobie pofolgowałam ze az wstyd
ja zaczelam dukana, nie powiem ze w 100% jestem zadowolona z tej diety ale probuje, poki co 3 dzien.
> akurat przed Sylwestrem?I nawet szampana się nie
> napijesz bo będziesz na diecie?;>

Macie dziwne podejście do diet :) Nie odmawiajcie sobie wszystkiego bo naprawdę padniecie jak muchy :)
Uważam że powinno się zwracać uwagę na to, co się je i ile, ale bez jakiejś znowu obsesji. Jeśli dołączy się do tego wszystkiego ruch, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wypić lampkę szampana czy czerwonego wina (na krążenie ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.