Temat: Nasze ideały

> Mają całkowicie różne figury. Np. Roberts
> jest malutka i szczuplutka, a Cyrus jest kołkiem
> bez talii. Wydaje mi się, że wymieniłaś je tylko
> dlatego, że je lubisz. Wszystkie mają wspólny
> element - są gwiazdkami młodego pokolenia.I
> absolutnie nie wyśmiewam Twoich upodobań, bo
> zaledwie 2 tyg. temu skończyłam oglądać wszystkie
> sezony Hannah Montany, jednak mimo, że lubię tę
> aktorkę (a raczej postać, jaką gra) to jej figura
> jest straszna. Nie ma talii, nie ma szyi i ciągle
> się garbi (a już najgorzej widać to w 'Last
> song').
> http://bittenandbound.com/wp-content/uploads/2008/07/miley_cyrus_swimming_04_wenn1969199.jpgJak
> lubisz młode, świeże w miarę gwiazdki to obejrzyj
> figurę Vanessy Hudgens albo Ashley Tisdale, one są
> fajne (figurowo) ;-)No i biedna zmarła Brittany
> Murphy. Uwielbiam ją.

Mnie nie motywuje zbytnio zadne sławne nazwisko,w dobie fotoszopów,operacji plastycznych,osobistych trenerów i kucharzy kazda gwiazdka moze byc piekna.Myślę ze jakby ktos mi gotował i podstawiał pod nos,łatwiej byłoby mi chudnąć.Nie mowiac juz o fotoszopie...
Podobaja mi sie modelki z CKMu. Są sztuczne i wyretuszowane do granic mozliwosci ale jedno je łączy-obojetnie czy sa bardzo szczupłe,szczupłe czy troche bardziej kobiece-wszystkie wyglądaja genialnie.(pomijajac napompowane biusty)

Bardziej motywujace sa zdjecia zwykłych dziewczyn którym udało sie schudnać i wyrzeźbić

> Monica Bellucci - piękna, seksowna, KSZTAŁTNA a
> nie wychudzona :]

O właśnie, wiedziałam, że prędzej czy później ktoś poda kobiety typu Bellucci, Byonce,...
To zadziwiające, jak bardzo ideał zależy od światopoglądu człowieka.
Co człowiek to inna opinia.

Weszłam do Twojego pamiętnika. Nie powinnaś się odchudzać, a raczej tylko wymodelować.
Jeśli Bellucci naprawdę jest Twoim ideałem i motywacją, to chudnąc tylko się od niej oddalisz.

Shakira i Anja Rubik ale ona jest trochę za chuda moim zdaniem, ale mnie motywuje;D

SHAKIRA! I jej brzuch. <3

> No i biedna zmarła Brittany
> Murphy. Uwielbiam ją.

O  tak! ona zdecydowanie. Oglądałam ost "dziewczyny z wyższych sfer" i przez pół filmu myśłam jak bym chciał tak wyglądac. W moim przypadku to niestety nierealne, bo Brittany miłam boskie nogi, a ja mam tyłek zawieszony na kolanach, a do tego jestem na maxa umięsniona i nawet jak wazyłam 34 kg to nogi miałam straszne... wiem ze nigdy nie osiągne swojego ideału, bo do tego musiałabym pozbyc sie mięsni, a chociaz od 2-óch lat nie ćwicze tylko sie rozciągam to to nic nie daje...

Shakira :) I Loona jesli ktos jeszcze pamieta:)

Beyonce, Shakira, Longoria. Emma Watson, J.Lo, i najcudowniejsza z wszystkich - Jess Alba <3

Nie są to może do końca ideały, w zasadzie to nie czuję potrzeby wzorowania się na kimś innym, bo każdy z nas jest na swój sposób oryginalny i piękny, ale podobają mi się te kobiety jako całość. Nie tylko patrząc na wygląd, ale też na to co robią - są cudowne w każdym miliemtrze siebie, że tak to ujmę.

nogi marty zmudy-trzebiatowskiej i justyny steczkowskiej-bezapelacyjnie