- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
17 grudnia 2010, 18:35
Mcdonald dla niektórych smaczna przekąska a dla niektórych obiad.
Jednak czy te osoby zdają sobie sprawę z tego ile kcal pochłaniają lub co „wrzucają” do organizmu?
Odpowiedź jest prosta nie! Ponieważ gdyby wiedzieli nie robili by tego.
Dowodem jest bardzo interesujące doświadczenie Pani Joann Brusco. (Mieszka w Kolorado, gdzie jest bardzo suchy klimat.)
Joanna Brusco postanowiła przeprowadzić doświadczenie, kupiła Zestaw „Happy Meal” i przez rok trzymała go w szafce nad biorkiem w swoim domu. Pomino obaw jej męza jedzenie ani nie spleśniało ani nie zlatywały się do niego żadne insekty jedynie zeschło i wciąż wyglądało inentycznie.
O czym to świadczy? Że to smieciowe jedzenie!
A zgodnie z ta reklamą „ TO SMIECI TUCZĄ DZIECI!” Powinniśmy bardziej uważać na to co jemy....
Kcal w 100g :
McCHICKENTM 395
FISH MACTM 382
WIEŚMAC 515
WIEPRZMAC 470
CHEESEBURGER 294
HAMBURGER 245
ŚREDNIE FRYTKI 273
DUŻE FRYTKI 383
McNUGGETS TM(6 szt.) 296
SHAKE WANILIOWY 264
SHAKE TRUSKOWKOWY 261
SHAKE CZEKOLADOWY 272
LODY Z POLEWĄ KARMEL 300
LODY Z POLEWĄ CZEKOLA 298
NApisałam ten artykuł opierając się na innych stronach jednak Vitalia go odrzuiła jako "artykuł". Mnie on osobiście przekonuje, kiedys zrobię takie doświadczenie, może juz wkrótce. Jestem ciekawa waszych wypowiedzi....
?!
Edytowany przez Obiela 17 grudnia 2010, 18:37
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 233
18 grudnia 2010, 01:31
Artykułu ci pewnie nie przyjęli bo po pierwsze nie wnosi nic nowego, temat jest oklepany, a wartości odżywcze każdy może sobie sprawdzić sam na stronie Mc. No i popracuj trochę nad stylem i ogólnie treścią tego co chcesz przekazać.
"Jednak czy te osoby zdają sobie sprawę z tego ile kcal pochłaniają lub co „wrzucają” do organizmu? Odpowiedź jest prosta nie! Ponieważ gdyby wiedzieli nie robili by tego."
Piszesz jak bajkę dla dzieci. Że dobro zwycięży wszystko, tylko ludzie muszą wiedzieć, że źle robią.
Wracając do tematu maka to chyba każdy ma inną opinię. Czytałam kiedyś artykuł o Amerykanach (ale zupełnie nie pamiętam gdzie) którzy ćwiczą intensywnie tylko po to, żeby móc jeść w maku i nie tyć od tego. To się nazywa poświęcenie, co? ;)
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Hmm
- Liczba postów: 967
18 grudnia 2010, 06:59
ja w Mcdonaldzie jem okazjonalnie tylko lody, ktore sa p r z e p y s z n e ! =]
18 grudnia 2010, 10:42
Ja kiedyś w Dzień dobry TVN oglądałam o tym reportaż.
I od tego momentu jedyne co kupuję w McDonalds to kawa albo raz na jakiś czas shake ( uwielbiam ten smak - mimo, że kcal tyle co normalny posiłek )
- Dołączył: 2007-03-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 207
18 grudnia 2010, 10:48
Hej dziewczyny , moja przyjaciółka pracowała tam na wakacjach i sama mówi że większośc rzeczy to świństwa przygotowane z półproduktów nafaszerowanych konserwantami etc. ale są też rzeczy normalne , ja np jeśli jem w MC to tylko i wyłącznie tortillę z chrupkim kurczakiem , bo wiem że to naprawdę kurczak , są warzywka i sama tortilla też jest świeżo robiona. No i parę razy w tygodniu piję u nich cappucino ze słodzikiem ;) ale to chyba nie zbrodnia :D
Słyszałam jakiś czas temu o takim przypadku : Koleś mało się nie udławił rzekomo ością z FischMaca (czy jak to tam się nazywa) i zaskarżył McDonalda bo miał to byc niby filet . McDonald wygrał sprawę bo udowodnili że w tej kanapce nie ma ani grama ryby więc nie mogło też byc ości....
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
18 grudnia 2010, 11:51
oooooooo wow!
A poza mam pytanie czy sałatka z Mcdonalda jest "zdrowa" ?
- Dołączył: 2008-03-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2022
18 grudnia 2010, 12:42
Hmm wcale się nie dziwie, że tej babce nie spleśniało to jedzenie z mcdonalda. Jak sama napisałaś klimat w colorado jest suchy. Więc jedzenie się po prostu zasuszyło. Równie dobrze mogłaby zostawic czipsy i też po tygodniu byłby tak samo chrupkie, w Polsce po dwóch dniach byłby obrzydliwe i gumiaste. Taki sam eksperyment zrobili w dd TVN. W sumie też im to żarełko z maca nie spleśniało (chyba tylko z burger kinga coś podpleśniało). Ale oni też trzymali to w klimatyzowanym pomieszczeniu, gdzie jest sucho. W sumie zastanawialam się nad tym, czy nie zrobic takiego eksperymentu własnoręcznie- zostawic gdzieś takiego hamburgera w wilgotnym miejscu i zobaczyc co się z nim stanie po miesiącu :).
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 311
18 grudnia 2010, 13:06
Powiem wam, że wszystko można jeść . Tylko nie za często . Nic się nie stanie , jak raz na dwa, trzy miesiące zjemy sobie duży zestaw, a raz w miesiącu wypijemy kawę i zjemy frytki, czy jakąś kanapkę . Ważne jest, żeby nie jeść tego 'jedzenia' zbyt często.
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
22 grudnia 2010, 19:41
Tak nie mozna sie tez całkowicie odciąć.
22 grudnia 2010, 20:32
hmm a ja dorabiam w mcdonaldzie i co jest ciekawe. jeżeli mamy np.,frytki które są upieczone w oleju który (u nas) jest co chwile filtrowany to po 7 minutach jeżeli nie zostaną sprzedane są wyrzucane do kosza...więc? Sama nie wiem z jedenj strony to świństwo a z drugiej masa jedzenia wyrzucana do kosza...
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
25 grudnia 2010, 14:57
I schudnij tu w samych sztucznościach XDXDXD