- Dołączył: 2010-08-13
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 6
14 grudnia 2010, 12:36
Witam!
Od 3 tygodni się odchudzam. Najpierw byłam na diecie norweskiej, na której schudłam tylko ok 3kg, od tygodnia jestem na diecie kefirowej (pije litr kefiru dziennie) i schudłam ok 1,5 kg. Teraz waga stoi w miejscu. Trzymam się dalej diety, ale miewam chwile zwątpienia... Czy długo waga noże stać w miejscu?
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
14 grudnia 2010, 12:39
A po co stosować takie głupie diety, nie lepiej po prostu ograniczyć jedzenie, jeść 5 a małych posiłków dziennie i kolację jeść na 3-4 godziny przed snem?
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
14 grudnia 2010, 12:50
wszelkie drastyczne i monotonne diety sa zle polecam Mż i waga ruszy:)
14 grudnia 2010, 13:35
masz zastój, bo desperacko chciałaś schudnąć. zacznij zdrowo się odżywiać i ćwicz!
14 grudnia 2010, 13:39
wlasnie,po co takie glupie diety stosujesz?zeszla ci woda a teraz trzeba,zwolnil ci sie metabolizm,Teraz musisz racjonalnie sie odzywiac i cwiczyc zeby waga spadala w dol
14 grudnia 2010, 13:47
To co piszą koleżanki wyżej jest jak najbardziej prawdą, ale ja miałam tak, że po każdych zgubionych 10kg waga na jakiś czas stawała w miejscu.. róznie, raz to były 3 tygodnie, raz ponad miesiąc. Spytałam dietetyczki i mówiła, że to całkiem normalne :) Trzeba niestety cierpliwie przeczekać. Jeśli będziesz się stosować do rad koleżanek, to nie ma siły - schudniesz na pewno. Trzymam kciuki ;-)
14 grudnia 2010, 15:44
od wrzesnia jem max 1400 kcal duzo cwicze zero slodyczy i kompletnie nic!!! zygam juz tym :( nic sie nie zmienia mam dosc pomozcie mi bo trace nadzieje i ochote bo po co jak efektow brak :(
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
14 grudnia 2010, 16:24
Najzdrowsza dieta oprócz MŻ to Soutch Beach. Jesz normalne porcje, 3 główne posiłki + 2-3 przekąski, nie głodzisz się, więc metabolizm nie zwalnia. Jesz chude mięso i nabiał, ryby, warzywa, orzechy, niskotłuszczowe wędliny, dobre tłuszcze jak oliwa. W II fazie jesz już produkty węglowodanowe (np. owoce, chleb, a nawet takie atrakcje jak czerwone wino czy gorzka czekolada), ale z umiarem. Ogólnie dieta uczy dobrych nawyków żywieniowych, gdyż wywalasz produkty wysoko przetworzone (np. biały chleb), które są prawdziwymi "pustymi kaloriami"