- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 kwietnia 2007, 20:53
21 czerwca 2007, 23:21
14 sierpnia 2007, 19:25
14 sierpnia 2007, 20:37
24 września 2007, 09:49
24 września 2007, 09:51
25 września 2007, 12:44
najlepiej jest pozamianiac gizuiki na plastikowe jesli nie to malowac bezbarwnym lakieram wszytskie paski wszystkie produkty krorych ubierania nie jestes w stanie uniknoc na noc polecm leki wyciszajace jak wiemy wszystkie uczulenia sa bardziej dokuczliwe w nocy i radze znalec dobrego dermatologa ktory naparwde sie na tym zna powodznia wiem ze to straszne bo tez od kilku lat sie meczy z tyn ale da sie zyc powodznia :)
18 listopada 2007, 15:43
14 kwietnia 2016, 17:22
Hej, jestem Aneta. Dziś dowiedziałam się, że mam alergię na kobalt i nikiel. Problem rozwiązałabym już dawno gdybym wcześniej została skierowana na testy no ale do rzeczy :) od 4 lat męczyłam się ze straszną, szorstką, pękającą do krwi skórą na palcach u prawej ręki. Problem dotyczył tylko prawej, najpierw jednego, potem dwóch, teraz już czterech palców. Skóra jest bardzo szorstka, ściągnięta i ciągle pęka do krwi, piecze. Niedawno delikatne podobne objawy zaczęły pojawiać się na drugiej ręce więc postanowiłam działać i szukać fachowej pomocy u innych dermatologów i alergologów. Wcześniej kazali mi przestać malowac paznokcie itd. ale nic nie pomagało łącznie ze sterydowymi maściami. Po testach okazało się że to właśnie kobalt i nikiel. Sprawdzam gdzie to bywa, czego unikać a tu pełne zaskoczenie- kobalt występuje w myszkach komputerowych! A moja praca to właśnie zajęcia typowo komputerowe przez minimum 10 godzin dziennie... To wyjaśnia już problem z wyłącznie prawą dłonią. Lekarka powiedziała, że nic poza smarowaniem, nawilżaniem i unikaniem alergenów nie zrobimy no tylko pytam Was, bo może ktoś ma podobny problem. Jak tu zabezpieczyć się jeśli chodzi o myszkę? Czy spotkał się ktoś z Was z jakimiś pokrowcami czy czymś podobnym? Bo przecież nie mogę całymi dniami przesiadywać w pracy w rękawiczkach czy czymś podobnym żeby się odizolować. Jak sobie radzicie? Wiem, że to może zabawne pytanie ale no problem już wcale mnie nie śmieszy bo ta alergia już jest na tyle silna, że upośledza moje funkcjonowanie jeśli chodzi o tą dłoń, nic nie mogę mocniej złapać, ścisnąć, nawet długopisa itd. już nie wspomnę, że mając 24 lata moja dłoń wygląda jak u staruszki. Bardzo Was proszę o jakieś wskazówki.
15 września 2019, 11:59
Czesc Aneta, mam chyba podobny problem do Twojego, też prawa ręka, więc podejrzewam myszkę. Nie wiem, czy znalazłaś na to rozwiązanie, ale ja wynalazłem myszkę wykonaną z drzewa bambusowego Eco-Friendly Horsebiz Bamboo Wired | Wireless Optical Mice (USB Wired) - wpisz w googlach. Nie testowałem, ale chciałem Ci podpowiedzieć, może warto spróbować, szczególnie jeżeli podobnie jak ja pracujesz godzinami przy kompie. Myszka niestety przewodowa, bez żadnych bajerów, ale jeżeli miałaby pomóc, to chyba można to zaakceptować.