Temat: czy to dobra decyzja ? -dietetyk

Witam dziewczyny, zastanawiam się czy to dobra decyzja ...chodzi o to ,ze z odchudzaniem borykam się juz kilka dobrych lat (ok. na pewno 7) , już w dzieciństwie pani endokrynolog próbowała mnie uchronić od nadwagi ale mimo, ze robiła co mogła nie dało to nic, bo w ogóle się jej nie słuchałam. Teraz strasznie tego żałuje. Cały czas próbowałam schudnąć o własnych siłach. Raz nawet osiągnęłam zamierzony cel, wyglądałam ok, dobrze się czułam we własnej skórze , niestety kilogramy wróciły z nadwyżką ... dalej próbowałam, jednak wymiękam po paru dniach, już nie wiem co zrobić , schudnięcie nie jest jakimś moim wymysłem, kiedyś na ważeniu w gim. skłamałam że waże 68 kg i podczas wizyty u lekarza pani do mnie "no tak z 10 kg przydałoby się zrzucić" a ważyłam tak naprawdę 73 a teraz 76 ... do czego dąże.. zdecydowałam się teraz na pomoc dietetyka tylko boje się że to strata pieniędzy... nie mam kasy za dużo ,ale postanowiłam zainwestować, zeby raz na zawsze mieć spokój z wagą... tylko czy nie będę żałować ? czy to dobry pomysł ? czy jednak powinnam dalej próbować sama ?  pozdrawiam 
O tym to chyba sama musisz zdecydować. Skoro już kiedyś lekarz próbował Ci pomóc, a Ty nie stosowałaś się do zaleceń, to trudno powiedzieć, czy teraz będziesz słuchać rad dietetyka i je stosować. Nawet najlepszy dietetyk nie pomoże, jeśli jego rady i zalecenia zignorujesz...
Pasek wagi
tak , tylko wtedy miałam lat hmmm 10 ? wiec nie do końca miałam świadomość do czego się doprowadzam i jaki to bedzie miało wplyw na moje zycie .
Pani dietetyk odpisała mi na temat opłat tak : Witam, koszt wizyty podstawowej (pierwszej) to 70 zł, wizyta zawiera
wszystkie niezbędne pomiary antropometryczne, wywiad żywieniowo zdrowotny,
pierwsze zalecenia dietetyczne wraz z analizą błędów, na pierwszej wizycie
należy również pokryć koszt wybranej formy diety lub zaleceń, które
przygotowuję na następne spotkanie - koszty diet mieszczą się w granicach
70-150 zł.Są one powtarzalne, mogą być stopniowo poszerzane o kolejne
menu.

Pierwsza wizyta kontrolna odbywa się po 2 tygodniach od rozpoczęcia
diety,poza pomiarami kontrolnymi zawiera kolejne wskazówki dotyczące diety
i nawyków żywieniowych. Koszt wizyty to 50 zł.


Wizyty pomiarowe odbywają się 2 razy w miesiącu, przez pierwszy okres
terapii nadzór procesu dietoterapii jest częstszy, natomiast w miarę
upływu czasu dostosowujemy terminy spotkań do potrzeb.

Pozdrawiam xxxxxxx

Wklejam wam to tu żebyście mi też napisały czy te ceny są ok.. ech a jeszcze ciężko znaleźć gdziekolwiek jakieś wiarygodne info na temat dietetyków
Jesteś pewna, że przyczyną Twoich problemów z nadwagą są tylko błędy żywieniowe? Być może najpierw powinnaś wyeliminować przyczyny natury zdrowotnej. Rozważałaś wizytę u lekarza-endokrynologa i wykonanie stosownych badań? Jeżeli masz jakieś problemy endokrynologiczne to sama dieta lub dieta bez uwzględnienia tych problemów może być nieskuteczna. W takiej sytuacji dietetyk będzie wyrzucaniem pieniędzy.

//EDIT
Jeśli lekarz potwierdzi, że jesteś zdrowa to rozważ zakup diety na Vitalia.pl - wychodzi zdecydowanie taniej niż dietetyk a uważam, że te diety są sensownie ułożone.
Mam niedoczynność tarczycy ,ale przyjmuje tabletki. Waga to przez odżywianie, najchętniej jadłabym non stop, nie mam pomyśłu na jedzenie, kocham , kocham słodycze , ciągle musze coś jeść, uwielbiam fast foody, już tyle razy sama próbowałam z tym skończyć....:(
Ja miałem to samo - słodycze i fast food'y. Jak zacząłem jeść odpowiednie ilości zdrowej żywności, o stałych porach i 5 razy dziennie to ochota na te świństwa sama mi przeszła. Ja, na Twoim miejscu,  bym spróbował z dietą Vitali. Pytanie tylko czy będziesz miała na tyle samozaparcia i konsekwencji aby tej diety przestrzegać? Jeśli nie to być może dietetyk jest lepszym, chodz droższym, pomysłem.
Znasz tą stronę: http://www.dobrydietetyk.pl/   ? Poczytaj zgromadzone tam artykuły i przejrzyj forum dyskusyjne. Możesz też poszukać dietetyka w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.