- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 marca 2014, 13:30
ale musicie mi szczerze powiedzieć jak jest tragicznie w skali od 1 do10;) dopiero zaczynam ;) sorry za strój i za bałagan ale tak na szybko fota robiona nawet pies się odwrócił wstydzi się za panią ;(
Edytowany przez ANECZKA1131 27 marca 2014, 14:34
27 marca 2014, 13:45
Biegaj :)
27 marca 2014, 13:57
Pierwsze co mi przyszło do głowy to to, że chyba jesteś jabłkiem - masz w miarę szczupłe nogi i spory brzuch. No i stanik, który w ogóle nie podtrzymuje Ci piersi, wyrzuć go i kup sobie dopasowany, zobaczysz jaka to mega różnica.
Co do oceny, to daję piąteczkę - masz zadatki na fajną laskę.
27 marca 2014, 14:00
z tym czesaniem to tak serio?
Tak na serio. Dziewczyna prosiła o ocenę wyglądu :) wg mnie troszkę się zaniedbała :) brak makijażu, fajnej fryzury. :) Dziewczyny grubsze często o tym zapominają z przeświadczeniem, ze i tak są grube więc co to zmieni :)
EDIT: Teraz zaobserwowałam, że autorka ma krótkie włosy :D Myślałam, że to kucyk :P
Edytowany przez Emily.poznan 27 marca 2014, 14:44
27 marca 2014, 14:05
tragicznie nie jest, ale dobrze też nie. zacznij biegać z psem, będzie Ci raźniej niz samej, do tego ogranicz żarcie i staraj się jeść zdrowo. i usun twarz ze zdjęcia,nie ma co ryzykować.
27 marca 2014, 14:09
potencjal na swietna figure - zgrabne nogi, fajny biust :)
27 marca 2014, 14:22
Rada dla Ciebie - na drugi raz zasłoń twarz. Nie myśl, że mówię to złośliwie czy coś, ktoś po prostu może wykorzystać Twoje zdjęcie. Raz coś wrzucisz i zostaje to na zawsze w sieci, pamiętaj o tym. Wydaje mi się, że jesteś typem jabłka, nadwaga poszła Ci głównie w brzuch. Ale nie martw się, bo z brzucha łatwiej się zrzuca niż np. z ud. Masz ładny biust ale musisz zmienić stanik, bo ten jest tragiczny albo za długie masz ramiączka. Jesteś trochę zaniedbana, pamiętaj o czymś, to że masz parę kg więcej nie oznacza od razu że masz się zaniedbywać. Niestety nie jest Ci do twarzy w krótkich włosach, mają też nieciekawy kolor, nie każdemu jest ładnie w naturalnym kolorze. Jak masz parę dodatkowych kg to w szczególności zadbaj o włosy, bo to może Ci dużo dać. Mając długie, zadbane włosy w pierwszej kolejności będzie się zwracało uwagę na włosy a nie dodatkowe kg. To samo makijaż - nie mocny bo to gorzej niż bez ale delikatny. Co do figury - wiadomo trzeba się wziąć za siebie. Albo złap na coś bakcyla (ja lubię biegać) albo zacznij się ruszać. Zacznij się zdrowiej odżywiać i do lata będziesz laska . Jeśli nie jesteś otyła (a nie jesteś) i nie masz problemów ze stawami to bieganie jest najprostszą metodą na schudnięcie. Po pierwsze - idzie wiosna, idealna pogoda na bieganie. Po drugie - nic nie płacisz, tylko tyle co buty ale to też mały wydatek, bo nie trzeba od razu mieć niewiadomo jakich adidasów. Po trzecie - biegasz kiedy chcesz. Zacznij od jakiegoś planu na bieganie (poszukaj w necie), oczywiście wszystko zależy od kondycji ale biegać też trzeba umieć żeby nie wypluć płuc a spalić kalorie. Wiem, że grubsze osoby mogą mieć opory zaczynając ćwiczenia. Sama kiedyś byłam niezłym pączkiem. A teraz spotykam ciągle te same osoby biegające (zdziwiłabyś się ile osób biega) i ciągle otrzymuję od nich komplementy jak pięknie schudłam i jaki upór mam. A zaczynałam z kondycją praktycznie zerową (brak ruchu i astma).
Edytowany przez wupeepeel 27 marca 2014, 14:28
27 marca 2014, 14:28
Nie jest tragicznie ale z 10 kg schudnij to będzie super.
A tak poza figurą to zapuść włosy i się pomaluj bo wyglądasz tak jakoś nijako
27 marca 2014, 14:32
Jak na dzwudziestopięcio letnią kobietę to jesteś bardzo zaniedbana.
Ale przecież wszystko da się naprawić, trzeba tylko chieć :)
27 marca 2014, 14:38
Zajrzałam do Twojego pamiętnika i te rady co tam masz są do kitu.
Dieta to styl życia i umiejętność zdrowego odżywiania oraz ruch. Jakbyś słuchała się tych rad to gwarantuję Ci, że rzucisz się na jedzenie, pojawią się kompulsy, wymioty. Wiem, bo przerabiałam kiedyś takie rzeczy. Doszłam do czegoś takiego, że zjadłam np. schabowego u babci i szłam wymiotować, bo bałam się że przytyję. Nie należy przesadzać w żadną stronę.
Edytowany przez wupeepeel 27 marca 2014, 14:41