Temat: Ile kalorii dziennie?

Mam pytanie, najlepiej do osób o podobnym do mnie wzroście i wadze. A mianowicie: ile kalorii powinnam jeść dziennie (wzrost-165 cm, waga- ok. 60 kg) żeby chudnąć zdrowo, ok. 1 kg tygodniowo? Sport uprawiam do 5 razy w tygodniu, w większości treningi cardio lub siłowe (jest to ok. 1 godzina wysiłku na dzień) a w piątki, soboty i niedziele dołączam do treningu także 40 min biegania (truchtem). Myślałam, że przy takim wysiłku dieta 1500- 1600 kcal jest wystarczająca, jednak wczoraj koleżanka wysłała mi przelicznik http://calcoolator.pl/dzienny_kalkulator_kalorii.html i okazało się, że wg niego powinnam jeść niewiele ponad 1100 kcal  Czy naprawdę muszę aż tak ograniczać kcal żeby chudnąć? A przede wszystkim czy byłoby to zdrowe? Nie będę ukrywać, że jestem laikiem.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam!
Ile masz lat?

24 :)
Mam 164 cm i waze 58 kg. Wiem ze wiele osob sie ze mna nie zgodzi, ale niestety moj organizm jest dziwny. Jestem aktywna osoba, biegam, chodze na scianke, cwicze z Ewka, Jillian itp. Zeby udalo mi sie schudnac to musze jesc ok 1200 kcal max. Wiem ze wiele osob powie ze za malo, ale jak jem 1500 nie chudne, a jak jem powyzej to nawet tyje. Mysle ze to ile powinnas jesc w duzej mierze zalezy od Twojego organizmu i musisz sama sie przekonac.

Kalliopee napisał(a):

Mam 164 cm i waze 58 kg. Wiem ze wiele osob sie ze mna nie zgodzi, ale niestety moj organizm jest dziwny. Jestem aktywna osoba, biegam, chodze na scianke, cwicze z Ewka, Jillian itp. Zeby udalo mi sie schudnac to musze jesc ok 1200 kcal max. Wiem ze wiele osob powie ze za malo, ale jak jem 1500 nie chudne, a jak jem powyzej to nawet tyje. Mysle ze to ile powinnas jesc w duzej mierze zalezy od Twojego organizmu i musisz sama sie przekonac.

Dzięki za odpowiedź! Wiem, że nikt nie da mi jednej i na 100% skutecznej liczby, jednak właśnie boję się, że jedząc 1100 kcal dziennie dopadnie mnie szybkie jojo. Może zatem musiałabym zmienić taktykę i zrzucać 0,5 kg tygodniowo?
Twoje BMR, czyli podstawowa przemiana materii wynosi 1415 kcal na dzień - tyle musiałabyś jeść przy kompletnym braku ruchu. 
Nie słuchaj się koleżanki, bo gada bzdury. Większość ludzi myśli, że żeby schudnąć trzeba obciąż kalorie i jeść mało. Absurdalne, ale żeby schudnąć trzeba jeść. W szczególności jeśli ma się aktywność fizyczną na dość wysokim poziomie.
Moim zdaniem przy Twojej aktywności powinnaś jeść dużo więcej niż te 1100 kcal, o których mówi koleżanka, ale też więcej niż 1600, o których mówisz Ty. Ćwiczysz codziennie. Godzina cardio to spalenie średnio 300-400 kalorii (w zależności od typu aktywności). Musisz jeść żeby chudnąć, bo później możesz mieć rózne mniej przyjemne konsekwencje tego.

delax napisał(a):

Twoje BMR, czyli podstawowa przemiana materii wynosi 1415 kcal na dzień - tyle musiałabyś jeść przy kompletnym braku ruchu. Nie słuchaj się koleżanki, bo gada bzdury. Większość ludzi myśli, że żeby schudnąć trzeba obciąż kalorie i jeść mało. Absurdalne, ale żeby schudnąć trzeba jeść. W szczególności jeśli ma się aktywność fizyczną na dość wysokim poziomie.Moim zdaniem przy Twojej aktywności powinnaś jeść dużo więcej niż te 1100 kcal, o których mówi koleżanka, ale też więcej niż 1600, o których mówisz Ty. Ćwiczysz codziennie. Godzina cardio to spalenie średnio 300-400 kalorii (w zależności od typu aktywności). Musisz jeść żeby chudnąć, bo później możesz mieć rózne mniej przyjemne konsekwencje tego.

Dziękuję, rozwiałaś kilka moich wątpliwości  Mam wrażenie, że jedząc 1100 kcal nie miałabym po prostu siły na jakąkolwiek aktywność fizyczną a zapewne po dłuższym czasie straciłabym pół włosów i dopadło by mnie jojo 
Ja byłam u dietetyka sportowego bo biegam regularnie i na długich dystansach. Tak samo jak ty ćwiczę 5-6 razy w tygodniu. Obliczył mi że przy takim trybie życia i wykonywanej  aktywności fizycznej moje zapotrzebowanie to około 2500 kcal dzięki temu mój organizm nie robi zapasów więc nie tyje ponieważ dostaje odpowiednią ilość kalorii i jest nauczony regularnych posiłków . Oczywiście powiedział mi to bardziej fachowym językiem Jeśli nie ćwicze z jakiegoś powodu to powinnam zjeść jakieś 1600 kcal ( dostałam także osobną dietę). Także osobiście uważam że jesz zbyt mało a takie tabele kaloryczne są niewiarygodne. 
Na pewno 0,5kg tygodniowo będzie zdrowsze i trwalsze niż 1kg tygodniowo. Poza tym, ważne też co jesz, a nie tylko ile to ma kalorii - na przykład jedząc 1500kcal w prostych węglowodanach na pewno schudniesz mniej, niże rozkładając to również na inne składniki. Nie rezygnuj całkowicie z tłuszczów! Powodzenia :)
no co ty jedz 1600 spokojnie
Dziękuję za cenne rady! Dużo się wyjaśniło:)

freewayy napisał(a):

Ja byłam u dietetyka sportowego bo biegam regularnie i na długich dystansach. Tak samo jak ty ćwiczę 5-6 razy w tygodniu. Obliczył mi że przy takim trybie życia i wykonywanej  aktywności fizycznej moje zapotrzebowanie to około 2500 kcal dzięki temu mój organizm nie robi zapasów więc nie tyje ponieważ dostaje odpowiednią ilość kalorii i jest nauczony regularnych posiłków . Oczywiście powiedział mi to bardziej fachowym językiem Jeśli nie ćwicze z jakiegoś powodu to powinnam zjeść jakieś 1600 kcal ( dostałam także osobną dietę). Także osobiście uważam że jesz zbyt mało a takie tabele kaloryczne są niewiarygodne. 

Mnie natomiast bardzo intryguje powyższa wypowiedź. Co do 2,5 tys. kcal nie mam żadnych wątpliwości, za to nie rozumiem zupełnie czemu w dzień nietreningowy masz obcinać kalorie do 1600 żeby utrzymywać wagę - spalasz 900 kcal w czasie tej godziny? Czy Twoje całkowite zapotrzebowanie w przypadku braku aktywności wynosi 1600? Ciekawe..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.