Temat: Odchudzam sie, czy tylko udaję, że się odchudzam? A może jestem na diecie tylko do 18.??

Witajcie kobietki... i mężczyźni... Nieliczni, aczkolwiek są wśród nas także panowie.

Przeglądając Wasze i swoje wpisy na forum, czy w pamiętnikach zastanawiam się nad kwestią odchudzania, przestrzegania pewnych zasad, dopuszczania do siebie zdania osób trzecich czy chocby tolerancji zdania innych...

Są wśród nas takie złote osoby, które mimo, może i niedużej nadwagi walcza o siebie ile mogą. Przykładają się do diety i do ćwiczeń i robia to profesjonalnie... Potrafia zarówno cwiczyć jak i jeść, a przedewszystkim nie przytyć...

Sa też takie osoby, które potrafią doskonale utrzymać dietkę, jednak brak im samozaparcia doćwiczen... Dlaczego tak boimy się ruchu?

Znamy tez przypadki odwrotne... sport nie stanowi problemu... problemem jest jedzenie. Mimo usilnych starań nie dajemy rade byc na diecie... mimo, że sport jest naszym partnerem nadmiar kalorii nie pozwala schudnąć, ale na szczęście nie pozwala tez utyć...

Sa też osoby, które do 18. potrafią zjeśc tyle co nic, bo jest to ledwie 200kcal, jednak po 18 rozpoczyna się ich prywatny dramat... Dlaczego tak sie dzieje? Nie mam tu na mysliosób chorych na bulimię, aczkolwiek bycmoże w ten sposób rozpoczyna się bulimia?

Sa osoby zyjące bez weglowodanów, bez tłuszczu, bez słodyczy... są tez i takie które zjadaja czekolade, ciastko, batonika a mimo to mieszczą się w swoim dziennym limicie... 1000-1200-1600kcal

Zachowując ten podział zastanawiam się która grupa na vitalii stanowi większość?


NIKOGO NIE WYŚMIEWAM, NIE USPRAWIEDLIWIAM- usiłuję tylko ZROZUMIEĆ...
tajk... kazdy ma swój najlepszy sposób i tak jak kazdy najlepiej czuje sie z dana wagą(czy ma niedowade czy nad.) tak kazdy najlepiej wiej jak ma jesc...
Ja przez te 2 lata co sie odchudzam...a róznie to bywało... od anoreksji przez bulimię-sama sie wyleczyłam i sama zrozumiałam co robie zle i jak mam jesc...miliony przeczytanych ksiZEK NA TEM ZDROWEGO ZYWIENIA ITD.......teraz wiem jak nalezy jesc i mowi sie ze czlowiek uczy sie na bledach- tak to prawda a ja jestem tego najlepszym przykładem......
 tylko czasami serce mnie boli gdy widze na forum wpisy typu ze zjadłam plasterek ogórka i liscsałaty JESTEM Z SIEBIE DUMNA a za pare msc. CO SIE DZIEJE ZE TYJE!
 albo dlaczego nie chudne skoro mało jem i nie jem sniadan......
LITOSCI!
ugasienica... mądra z Ciebie babka :) 
Pasek wagi
aniulciab dziękuje
Sa też osoby,
> które do 18. potrafią zjeśc tyle co nic, bo jest
> to ledwie 200kcal, jednak po 18 rozpoczyna się ich
> prywatny dramat... Dlaczego tak sie dzieje? Nie

> mam tu na mysliosób chorych na bulimię, aczkolwiek

> bycmoże w ten sposób rozpoczyna się bulimia?

właśnie tak się zaczyna. wręcz to już bumlimia.. zwana 'atypową' bez wymiotów, i przeczyszczania, jednak z napadami

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.