- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 1893
18 listopada 2010, 20:08
Długo nie mogłam się zmobilizowac do rozpoczęcia diety, codziennie było "od jutra". Pare dni temu udało się :D. Wytrwałam 4 cudowne dni i dziś mnie dopadło. Zjadłam 3 naleśniki, 3 kanapki, 2 krokiety, 2 pierniczki, banana.. Nie za dużo? Co robicie kiedy zdarzą wam się wyskoki? Za równo 15 dni musze się wcisnąc w sukienke więc nie moge pozwolic sobie na takie wyskoki. Co prawda zmieścic się zmieszczę ale chciałabym by lepiej leżała (teraz jest troche zbyt opięta). Wiem, że późno się ogarnęłam ale lepiej późno niż wcale:P. Macie jakieś sprawdzone sposoby na takie wyjątkowe okazje (zmieszczenie się w sukienkę itp)?
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Esbjerg
- Liczba postów: 1833
18 listopada 2010, 20:15
widocznie źle rozplanowałaś dietę. jadłaś za mało i organizm przy pierwszej lepszej okazji odreagował. jeśli to jednorazowy wysoko to za jakieś 2 dni zejdzie z Ciebie to zaokrąglenie także się nie martw.
Edytowany przez zielonegroszki 18 listopada 2010, 20:15
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
18 listopada 2010, 21:00
kolejna z drakońską dietą i gastrofazą po paru dniach ehh..
18 listopada 2010, 21:05
po takich wyskokach biczujemy się całą noc za karę haha
zacznij jeść zdrowo i jak najwięcej ćwiczyć :)
18 listopada 2010, 22:58
cardio, cardio i jeszcze raz cardio. dużo cardio.
19 listopada 2010, 06:08
Nie głodź się a na pewno taki wyskok się nie powtórzy....
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
19 listopada 2010, 08:55
nom niestety organizm czasem chce odreagować, jak jesteś na 100 to faktycznie nieciekawie
1300 - 1500 i dużo ćwiczeń i myślę, że ok