- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2506
16 listopada 2010, 20:56
Błagam pomóżcie....obok mnie leży wieelka czekolada (chyba dokladnie 250g) patrzy się na mnie i wołaa "zjedz mnie" a jaa narazie jej nie słucham ale boje sie że niedługo ona mnie przekona
- Dołączył: 2009-02-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 60
16 listopada 2010, 21:38
Współczuje. Ja nawet jak bym chciała jej nie otwierać to mój nażeczony by otworzył i pożarł.... dając mi połowę ;]
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3138
16 listopada 2010, 21:49
mój chłopak by mi dał laskawie kostke a reszte sam by zeżarł :D
ja tam jak mam coś słodkeigo oddaje chłopakowi ;] albo mamuśce
16 listopada 2010, 22:08
Hm, zjadlabym..... ;) a skad wzielas ta czekolade???
16 listopada 2010, 22:16
zamiast czoko może napij się piwa, herbatki czy wody?;p zawsze to lepsze i znacznie mniej kcal:p
- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2506
16 listopada 2010, 22:23
czekoladę dostałam od brata, nie mieszkamy razem, dawno się nie widzieliśmy i przyniósł mi dzisiaj jako mały prezencik;D alee nieee już chyba jej nie ruszę;D
16 listopada 2010, 22:24
masz rację, dzis nei ruszaj..;) zostaw na jutro rano ;)
16 listopada 2010, 22:37
oj to masz powazny problem! Jak jej nie chcesz zjesc...to rozpusc w garnku i wypij
16 listopada 2010, 22:48
Daj mi, ja zjem. [A z czym jest?]
Jak z orzechami laskowymi, to wyrzuć przez okno - już wychodzę z domu i wędruję podnieść ją z trawy spod twojego okna.