Temat: tycie po wychudzeniu

witam. w końcu chyba przełamałam jakąś barierę w głowie i prócz tego, że postanowiłam przytyć, to po prostu jem więcej (wcześniej chciałam, ale nie przekładało się to na ilość przyjmowanych kcal (choć ofc się nie głodziłam)).

mam pytanie do osób, które tyły z bardzo niskiej wagi, choć nie tylko (moje bmi na ten moment to ok. 15,6, ale nie mam pewności, średnio mnie to obchodzi). wiadomo, jak by się nie chciało- człowiek okropnie się boi (choć jest to śmieszne).
jak zmieniało się wasze ciało (czytałam, że najbardziej odkłada się na brzuchu, a tego się o tyle boję, że brzuch to mój najsłabszy punkt)? ile przytyłyście? jak wyglądałyście po dodatkowych 3-5kg?
ile kcal jadłyście (słyszałam, że bardzo trudno się tyje, to prawda?)?
i tu dość ważne- czy po przytyciu chociaż kilku kg odzyskałyście siły? bo mnie aktualnie wejście na 2. piętro przysparza o zmęczenie (oczywiście nie żadna zadyszka i pot lejący się po czole).

nienawidzę swojego ciała. nawet nie chodzi o to, że jest ,,za grube"- jest okropne. chciałabym być możliwie drobna, ale z ładnymi kształtami (taka zwykła, delikatna figura), a jak już osiągam ,,drobność"- robię się bezkształtna. brzuch tylko został mi chyba. czy na takim ,,biernym tyciu" jest szansa na ładną figurę, czy po prostu więcej wejdzie mi w brzuch, a tyłek dalej będzie przedłużeniem pleców?
Pasek wagi
bo musisz miec miesnie - a miesnie = + kg.  inaczej wyglada 50 kg samego tluszczu ( a laska chuda ), a inaczej 56 fajnej jedrnej dziewczyny, ktora wymiarowo prezentuje sie duzo lepiej.
nie umiem Ci poradzic, ale moge Ci powiedziec, ze moja kuzynka wychodzi ( moooozolnie ) z anoreksji i je sporo ( wiecej niz ja, a jestem jakies 40 kg ciezsza niz ona ) i nie tyje w sumie wcale. Spedzila 4 dni w swieta u nas i tyle co ona jadla to szok ( nie wymiotuje po jedzeniu ).
Pasek wagi

Matyliano napisał(a):

bo musisz miec miesnie - a miesnie = + kg.  inaczej wyglada 50 kg samego tluszczu ( a laska chuda ), a inaczej 56 fajnej jedrnej dziewczyny, ktora wymiarowo prezentuje sie duzo lepiej.nie umiem Ci poradzic, ale moge Ci powiedziec, ze moja kuzynka wychodzi ( moooozolnie ) z anoreksji i je sporo ( wiecej niz ja, a jestem jakies 40 kg ciezsza niz ona ) i nie tyje w sumie wcale. Spedzila 4 dni w swieta u nas i tyle co ona jadla to szok ( nie wymiotuje po jedzeniu ).


dlaczego nie tyje po wchłonięciu takiej ilości jedzenia?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.