- Dołączył: 2013-07-24
- Miasto:
- Liczba postów: 17
4 grudnia 2013, 13:20
Z dwojga złego gdybyście miały wybrać to którą figurę? Zakładając, że figury się do końca nie zmieni. Gruszka bedzie miała zawsze ciężczy dół, a jabłko całe życie będzie musiało ukrywać brzuch, nawet po osiągnięciu niskiej wagi.
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 801
4 grudnia 2013, 18:46
Maryja napisał(a):
Gruszki to obleśnice. A Adriana wymiata
również uważam że jest śliczna , ale nie ma wciecia w talii
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 801
4 grudnia 2013, 18:48
krcw napisał(a):
Typowa gruszka
to jest najcięższa forma gruszki, którą posiada tylko ta pani pewnie. Ale idąc Twoim tropem, wstawiam zdjęcie typowego jabłka
Edytowany przez ktosiekk 4 grudnia 2013, 18:48
4 grudnia 2013, 19:11
Jestem jabłkiem, po schudnięciu nie jest tak źle ;)))
4 grudnia 2013, 19:13
ktosiekk napisał(a):
Lisiaaa napisał(a):
Jabłkiem - brzuch łatwiej ukryć - tak naprawde pokazujesz go tylko w bikinii.Gruszka - wieczny problem z nogami, nie da sie ukryć ud nawet pod spodniami, problem z kupnem kozaków (łydki )....
GRUSZKĄ gruszki mają szczupłe łydki :) to jabłka mają nogi jak kołki czyli uda i łydki jednej grubości . szczupła gruszka szczupłe jabłkoMnie osobiście bardziej podoba sie ciało gruszki
tak czy siak 1 kazaliby pracować nad udami a 2 nad talią :))
- Dołączył: 2013-04-01
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2068
4 grudnia 2013, 19:37
Gruszki są kobiece, a jabłka mi się nie podobają, mam fioła na punkcie brzucha, sama jestem jabłkiem i się męczę
A gruszki to jest to :))
4 grudnia 2013, 20:30
jablko, nie lubie nieproporcjonalnych grubych nog, co mi po płaskim brzuchu, skoro nie moge zalozyc obcislej bluzki, bo juz wogole bedzie widac ta dysproporcje..
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
4 grudnia 2013, 20:55
Mam figure gruszki i ciagle problem. Duze uda i biodra - ciezko to ukryc.
Zdecydowanie lepiej miec figure jablka
- Dołączył: 2007-12-07
- Miasto: New York
- Liczba postów: 119
4 grudnia 2013, 21:28
mimo że mam jeszcze do zrzucenia trochę, to dziękuję bogu, że mam figurę gruszki. Kiedyś tez myślałam, że lepiej być jabłkiem, ale złapałam się na tym, że najbardziej podobają mi się kobiece kształty. w sumie jak się zadba o swoją figurę, to obie będą bardzo ładne. Moim zdaniem najgorszy typ figury to szerokie, masywne bary. to jest dopiero katastrofa dla kobiety. na siłowni widzę często takie dziewczyny, widać ,że wysportowane ,szczupłe i zadbane,ale figura koszmarna - oczywiście moim zdaniem
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3828
5 grudnia 2013, 12:58
Gruszka. Oczywiście, brzuch można ukryć, a nóg nie, ale moim zdaniem w bieliźnie typowa gruszka z paroma kg za dużo wygląda lepiej niż typowe jabłko z paroma kg za dużo. Mam dobre porównanie, bo sama mam figurę gruszki, moja mama (mimo że geny te same niby) jabłka - a wagę i wzrost mamy w podobnym przedziale. Jak widzę, jak moja mama się męczy z tym brzuchem, żeby cokolwiek z nim zrobić to aż mi przykro. :P
Zawsze narzekałam na tę swoją dysproporcję, ale ostatecznie ją polubiłam. Jeszcze parę kg mniej, dobre ćwiczenia na tyłek i uda i będę mieć ładnie uniesioną pupę, kształtne uda i będzie git, nad brzuchem jakoś dużo pracować nie muszę, tylko mięśnie delikatnie wyrobić. A jabłko - jasne można mieć idealny brzuch będąc jabłkiem, ale bioder się nie poszerzy. ;) A mi tam się podobają dość szerokie biodra i wąska talia. :)
No i jeszcze z tego co zauważyłam, to jabłka często mają szersze ramiona i jak schudną z brzucha, to nadal to trochę dziwnie może wyglądać...
Edytowany przez Intensive 5 grudnia 2013, 13:01