Temat: Lepiej być gruszką czy jabłkiem?

"Sama jestem gruszką. Lubię moją figurę. Ale ja jestem "minimalną" gruszką. Może bardziej klepsydrą?
Zdecydowanie wolę gruszki. Jabłka dla mnie wyglądają mega nieobieco. Wielki brzuch, zero ud i bioder. Lubię seksowne kobiety a jabłka zdecydowanie do nich nie należą (mój gust tylko).

Zdecydowanie jablkiem. Brzuch można ukryć, nogi już nie.

Pewnie, ze gruszka

gruszka. większy dół jest kobiecy, a wielki brzuch i chude nogi są ohydne

mówisz o skrajnych przypadkach
ja jestem jabłkiem
mam uda biodra i nie mam wielkiego brzucha...fakt to m-sce najszybciej mi tyje ,ale przy diecie i czwiczeniach jest ok
no moze tali osy miec nie bede-ale nawet mi sie nie mazy
to tak jakby kazda grucha nie miała cycków i wielka dupe...no sorka

ja jestem grucha i dobrze mi z tym.. wolę okrąglejszą dupkę niż odstający brzuszek :)

jabłko, bo nie ma nic gorszego od grubych ud nieproporcjonalnych do reszty ciała

gruszką wedlug mnie jablko to najgorszy typ sylwetki

Hmmm... sama nie wiem. Jestem typowym jabłkiem i tego nie lubię strasznie, aczkolwiek gruszki z monstrualnymi udami są też tragiczne. Moim zdaniem obie figury są okropne, aczkolwiek łatwiej zatuszować jabłko bo:
1. Nawet jeśli chodzi o kostium kąpielowy, można kupić tankinii i mieć zgrabne nogi, przy gruszce dołu nie da się w żaden sposób ukryć.
2. Grube i krótkie nogi baaaardzo ciężko ukryć. Myślę że łatwiej odwrócić uwagę nogami od brzucha, niż brzuchem od nóg, dołu itd.
3. Wydaje mi się też że łatwiej schudnąć z brzucha niż z dołu.

Tak szczerze to dwie najgorsze sylwetki. Ale mimo wszystko wolałabym jabłko, nie lubię grubych nóg.