Temat: ssanie kostek lodu...

Wykorzystanie zimna w diecie , o to temat o którym ostatnio czytałam . Podobno zimna kąpiel bądź prysznic to wydatek 100kalorii a ssanie jednej kostki lodu 10kalorii co wy myślicie na ten temat czy takie eksperymenty faktycznie mogą pomóc? Powiem szczerze sama nie wiem co o tym myśleć przecież to Dukan jest autorem tej teorii a o Dukanie jak narazie słyszałam więcej złego niż dobrego...Może ktoś z was wypróbował to ? ;) 
Głupota!
Pasek wagi
oj to chyba niezłe bzdury :)
nie wiem, ale ja swego czasu spalam przy uchylonym oknie, bo podobno organizm więcej kcal spala , by go ogrzać
Poćwicz, to spalisz! Nie ma czasu na takie głupoty ;D
Pasek wagi
ćwiczę ćwiczę alee wszystko co może przyśpieszyć spalanie tłuszczu jest warte uwagi :)

sloneczko.katarzyna napisał(a):

ćwiczę ćwiczę alee wszystko co może przyśpieszyć spalanie tłuszczu jest warte uwagi :)

Jak sobie wyobrażasz przyśpieszenie spalania tłuszczu poprzez ssanie kostek lodu? 
Tłuszcz zamarznie i odpadnie? :D 
Pasek wagi
Podobno jest w tym trochę prawdy - organizm potrzebuje więcej energii, żeby ogrzać schłodzone jedzenie, niż te w zwykłej temperaturze. Nie zmienia to faktu, że od ssania kostek szybciej nabawisz się anginy, niż szczupłej sylwetki.
Kiedyś czytałam o lodach, ze wcale cie chłodzą organizmu tylko odwrotnie. Chodzi o to, ze po zjedzeniu czegoś zimnego organizm zaczyna wytwarzać więcej ciepła by go ogrzać. Także wierzę w to. Kwestia tego czy chcesz być chora - ewentualnie.
niezłe kity ktos wciska :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.