- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1068
27 maja 2013, 09:00
OK MAM NADZIEJE, ZE UDALO SIE :)
- Dołączył: 2013-05-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1382
27 maja 2013, 19:43
Zodiakalna dzieki za info:) teraz wszystko jasne
- Dołączył: 2013-05-27
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 380
27 maja 2013, 19:49
Ile masz lat? Bo mnie sie zachciało dziecka jak miałam 26 lat a wczesniej to tez jakos nie
- Dołączył: 2013-05-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1382
27 maja 2013, 19:53
27:)
ale utozsamiam sie z rodzinka.pl :D:D hehe
- Dołączył: 2013-05-27
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 380
27 maja 2013, 19:56
wysłałam na gg link do reniak , moze sie odezwie
- Dołączył: 2013-05-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1382
27 maja 2013, 19:59
Ja tez wyslalam kilka miali zeby wiedzialy gdzie nas szukac:P
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1068
27 maja 2013, 20:07
ja pierwsze urodzilam tydzien po moich 19 urodzinach:) wszystkie moje dzieci planowane:) mysle nawet o 4tym ale zobaczymy, ja ciaze mialam tez fatalne bo w kazdej wygladalam jak wielblad i mialam nadcisnienie tetnicze, z pierwsza 9 mies wymiotowalam:( 2 poroby bardzo ciezkie, za to z 3cim ledwo zdazylam na porodowke wejsc:)
- Dołączył: 2013-05-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1382
27 maja 2013, 20:13
Kurcze mnie to podroze kreca strasznie. spontaniczne wyjazdy itp..poki co nie widze miejsca na dziecko;/ choc brzmi to strasznie wybaczcie:D a wlasnie jakie macie plany na dlugi weekend? ja jade tradycyjnie na mazury
- Dołączył: 2013-05-27
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 380
27 maja 2013, 20:42
Marta ja swoje ciąze dobrze znosiłam, ale konczyły sie cesarką ( druga to i tak była pewna bo za mała róznica czasu między porodami). Plany moje mhmm.. poniewaz mój M. w piatek pracuje to z wyjazdu nici, ale za to w czwartek dzieci jada do babci i chata wolna
![]()
. Dukanka ja to jak juz to szybki wyjazd w góry mam ok 2 godz., Musze sie pocgwalic ze mój M schudł 20kg na dukanie i tak juz od ponad miesiaca jest na III fazie, wprowadzam mu makaron, ale ciemny, ryż, w zupie miał ziemniaczki, chlebek ciemny sobie je i lody to jego uczta, bo narazie jakos specjalnie nie ucztował czeka na mnie biedaczek. Idzie mu to w miare dobrze i jak na wadze mu podskoczy to w ciagu 3 dni spada.
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1068
27 maja 2013, 20:46
monia gratulacje dla meza:) ale fajnie tak razem, tobie tez juz niewiele brakuje.
- Dołączył: 2013-05-27
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 380
27 maja 2013, 20:52
On to taki chudzinka biedny . No własnie jak sie patrze na ten pasek to naprawde niewiele. Ale facetom i tak łatwiej. mam pomysł na jutro na obiad, dla mnie cos nowego ... kopytka z kotem w kuchni
http://zkotemwkuchni.blogspot.com/search?updated-min=2013-01-01T00:00:00%2B01:00&updated-max=2014-01-01T00:00:00%2B01:00&max-results=50 . któras próbowała?