Temat: Życie po stabilizacji.

Hej ciekawi mnie jak to jest po stabilizacji, chodzi mi o to że jak zakończymy liczenie tych kcal to co po tym? Jak dajecie sobie radę bez patrzenia na kcal? Czy bez liczenia, ale ze zdrowym jedzeniem  nie tyjemy po stabilizacji? Czy w podświadomości nadal oceniacie ile to może mieć czy już nie patrzycie na to? I jak jest z wagą? Utrzymuję się czy są jakieś skoki? Proszę o odpowiedź.
Ja po diecie już nie liczyłam i nie licze, raz pozwalam sobie na więcej a raz na mniej;p a i cwiczenia;p
oj ja właśnie liczę na to że po stabilizacji tak będę mogła żyć - co jakiś czas pozwolić sobie na coś extra a na co dzien jeść sobie smacznie i zdrowo i nie liczyć kcal - choć ta wiedza i świadomość pewnie ze mną zostaną do konca zycia...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.