- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 650
3 września 2010, 10:04
Kochane Vitalijki , zapraszam na forum o tym jak zrzucamy kilogramy w 100 dni. Ja mam do zrzucenia 10 kg- stąd tytuł A Wy - ile chcecie się pozbyć?
Ćwiczenia, dietka i wsparcie - na to stawiam!
No i jeszcze duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużą porcje optymizmu.
Dziś mój drugi dzień - a więc do końca jeszcze 99 dni!
Zapraszam!
Zasady forum:
- 1. Odchudzamy się z głową – tj. bezpiecznie i bez
szkody dla naszego organizmu. Przyjmujemy zasadę – 1 kg/ 1 tydzień … lub
troszkę mniej, ale raczej nie drastycznie więcej.
- 2. Minimum ruchu każdego dnia, to 30 minut
dowolnych ćwiczeń. Mogą to być spacery, bieganie, brzuszki, rowerek,
orbitrek, dywanówki itd…
- 3. Wsparcie. Na tym forum nikt nie dostanie
złośliwie po głowie – może raczej zostać oblany wiadrem zimnej wody na
pobudzenie ;) działamy przyjaźnie! Jesteśmy konsekwentne, stanowcze i
wiemy gdzie chcemy być za 100 dni!
- 4. Poszczególne tygodnie naszego odchudzania będą
tzw. tygodniami tematycznymi. W każda środę ustalamy temat, którym
będziemy się zajmowały w kolejnym tygodniu.
- 5. Słodyczom dziękujemy.
- 6. Posiłki po 20 jecie na własne ryzyko – tutaj
kończymy jeść o tej właśnie godzinie :o)
- 7. Forum jest otwarte dla każdego, nawet w 99
dniu jego istnienia :o) Traktujemy się jednak poważnie.
- 8. Ważymy się nie częściej niż raz w tygodniu.
- 9. Dzielimy się własnymi doświadczeniami – to
bezcenne źródło najlepszych rad.
- 10. Uzupełnieniem niniejszego forum są
dzienniki każdej z nas, dlatego przykładamy jak najwięcej staranności do
ich prowadzenia.
- 11. NIE PODJADAMY, NIE DOJADAMY PO
DZIECIACH, MĘŻACH I INNYCH ZNAJOMYCH ;O)
- 12.
Nie znamy słowa DOKŁADKA. Nie rozumiemy też, czemu jeść drugą porcję tego
samego posiłku :D
- 13.
Nasze odchudzanie opiera się na planie. Panujemy nad tym co się z nami
dzieje, co wkładamy do buzi i kiedy jesteśmy nasycone.
- 14.
Nie jesteśmy maniaczkami odchudzania - to nie jest nasze być albo nie być.
Jesteśmy tutaj, bo uważamy, że nasz cel jest realny, osiągalny oraz,
że w grupie znajdziemy siłę.
Edytowany przez Helenka11 9 września 2010, 10:53
15 września 2010, 12:51
wow 100 tysi - 1. pojechałabym z rodziną do Rzymu i Watykanu 2. romatyczny weekendos z mężem a resztę czyli jakieś 90 tysięcy zainwestowała ulokowała bo hipoteczny mam do szyi przywiązany i miesiąc w miesiąc haracz płacę hihihi
15 września 2010, 12:53
a po jeszcze bym w tych 10 pokeiła dziury budżetowe w postaci karty i debetu tak żeby na czysto było hihihi
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Gdzieś Lecz Nie Wiadomo Gdzie
- Liczba postów: 527
15 września 2010, 12:57
kredyty te "cienkie" bo na hipotekę nie starczyłoby
wycieczka i luz blus
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1040
15 września 2010, 13:04
A ja za 40 tys zrobiłabym sobie operacje plastyczne wszystkiego, co się da (po co się męczyć), za 30 tys kupiłabym sobie ciuchy, kosmetyki i błyskotki, za 20 tys pojechałabym na wakacje, a 10 tys, to... przepuściłabym na jakieś babskie przyjemności.
A na poważnie?
Po zaklejemiu wszystkich dziur (mam nadzieję, że coś by jeszce zostało):
a) założyłabym gospodarstwo agroturystyczne - miałybyście wszystkie wakacje gratisowe
b) otworzyłabym galerię artystyczną
c) pojechała gdzieś w pi.....u i przepadła bez wieści
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Gdzieś Lecz Nie Wiadomo Gdzie
- Liczba postów: 527
15 września 2010, 13:06
no gdzie byś przepadła a na tym gospodarswie to kto by dupkał??? MY??
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
15 września 2010, 13:08
oj ja bym sobie wybudowala domek z marzen :P nie duzy bardzo ale ladny :PP kupila bym se szafe nowych ciuchow.. :)) i wiele innych mam pomyslow dodatkowo. ale sie rozpisalyscie;PP kupilam dzis sobie butki na obcasie;p oby mnie nogi nie bolaly.. i sweterek :P zaraz mykam do pracy
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1040
15 września 2010, 13:09
No a kto? Myślałaś, ze to tak całkiem za free by było? Zostawiłabym tylko numer konta i fruuu, w świat.
- Dołączył: 2006-06-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 636
15 września 2010, 13:11
Fajny temacik taki jakiś studniówkowy :P
15 września 2010, 13:12
Zuza, migrenę to królowa angielska ma, mnie po prostu łeb nape... ło, mamo oczy mi z orbit wychodzą.
Ja bym pojechała dookoła świata, z czego przynajmniej dwa tygodznie bez szarańczy mogłabym się w SPA jakimś moczyć...
i dom bym rodzicom wyremontowała, wybieliłabym zęby sobie i poszła na zakupy ciuchowe bez ograniczeń, ale na to już by pewnie zabrakło...