Temat: Kilka słów dla nowicjuszki? :]

Hej, Dziewczyny.
Jesteście moją wielką motywacją, jako grono super lasek, dla których zdrowie i seksowny wygląd leżą w kanonie kobiecych atutów, jakie warto utrzymywać. Dlatego zdecydowałam dołączyć do tego grona szczęśliwców. Niestety, jestem na Vitalii kompletną nowicjuszką i nie mam pojęcia o niczym.
Moim celem jest zrzucenie dość sporej liczby kg[szczególnie z brzucha, bioder, ud i pośladków], gdyż jestem gruszką, a to determinuje dosyć mozolny ubytek tłuszczu z mojego ciała, zwłaszcza dolnych partii. Na nich będę się starała skupić, do tego mam pytanie - co należy ćwiczyć? Rozumiem, że aeroby.. OK, gdzieś to już czytałam. Od razu powiem, że owe na mnie nie działają. Jazda na rowerze uwydatnia mięśnie, bieganie nie wchodzi w grę. Czy może być jakiś pilates, lub zwykłe ćwiczenia domowe, które wyszczuplą moje nogi? I oczywiście dieta. Co należy jeść, by schudnąć?
Z góry dziękuję za kilka rad :] 
kilka słów dla nowicjuszki? - Uważaj bo tutaj jest kilka wrednych małp co tylko patrzą czego by się tu doczepić i pojechać :P


Hmm poczytaj pamiętniki :) myślę że znajdziesz tam bardzo dużo rad, a ciężko tu cokolwiek napisać,bo każda ma też inne zdanie i nastąpi jedynie lawina kłótni :P

co do ćwiczeń ja chodzę co środę na gimnastykę,  robię 8 min legs i brzuszki więc jedynie to mogę polecić :) a skuteczne są bardzo . Brzuszki robię już  prawie  3 miesiące i brzuch w końcu jakoś wygląda

powodzenia życzę :) :*
Rozejrzyj się po vitalii, poczytaj pamiętniki.

Ode mnie jedna rada - wytrwałości! :)
Pasek wagi
Nie wiem co ci poradzić. Na pewno moja mała rada: aby chudnąc trzeba jeść. Więc nas pewno nie czaj się na żadne diety cud, mono-diety ani drastyczne ograniczenie kcal. Jedz systematycznie, zdrowo, dużo warzyw, rybki, drób itd. Pamiętaj też o zdrowym tłuszczu np. z orzechów, avocado no i oczywiście o wodzie + np. czerwonej i zielonej herbacie. 
Co do ćwiczeń nie pomogę bo sama żadko coś ćwiczę. 
Pasek wagi
Hm.. dieta całkiem OK. Ciągnie mnie bardzo do słodyczy, ale będę walczyć, bo dla chcącego nic trudnego. Tylko na ćwiczenia za bardzo nie mam czasu ;[ Mam maturę w tym roku, więc dużo wkuwam, a wieczorem jestem bardzo senna i nic mi się nie chce. Jeszcze nie ćwiczyłam. Może uda mi się wdrożyć te czynność do planu dnia. Wtedy czułabym na 100 procent, że zrzucam wagę
Szczerze powiedziawszy, to albo rysowały Ci się mięśnie pod tłuszczem, daltego wydawało Ci się że rosną Ci mięśnie albo poprostu miałaś za duże obciążenie. Ja śmigam na rowerku od 20 października i ładnie rysują mi się mięśnie, spalam tkankę, robię się smukła (a uwierz mi, uda to moja zmora! ), pupa też mi trochę spadła (mam taką kaczą pupę do tyłu na szczęście a nie rozlazła na boki, ale i tak wg mnie jest ciut za duża) i wcale nie wyglądam jak koks.
Poprostu na rowerku minimalne obciążenie miarowe tempo dość szybkie już bo polepszyła mi się kondycja i na liczniku mam niby ok 36 km/h, ale mnie to nie męczy. Rowerek to super sprawa jest! Ranisz mi serce kobieto, nie mogłam tego zostawić bez odpowiedzi
Tym bardziej że jesteś gruszką to powinnać byż wierna rowerkowi:D
Napewno rowerek dużych mięśni Ci nie wyrobił. Nie wiem dlaczego tyle kobiet boi się choćby zarysu mięsnia... Co, lepiej być chudą galaretką?

Polecam Ci 8mio minutówki, na pośladki, nogi, brzuch jak chcesz i dopiero potem aerobik. Pamietaj, napierw rzeźba albo siłowe a potem aerobik.
No ja właśnie mam taką pupę rozlazłą na boki ;[ Rower to moja pasja, więc jeżdżę bardzo dużo. Może faktycznie z za dużym obciążeniem, ale inaczej nie mogę, bo się macha nóżkami i wolniej jedzie  Ale jakoś nigdy od roweru nie schudłam, chociaż jeżdżę dobre 3 lata
jak aeroby mogą nie działać? dorzuć zdrowe odżywianie i zadziałają. samym modelowaniem tłuszczu nie stracisz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.