- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 697
3 stycznia 2013, 18:03
Hej , Zawaliłam, przez kilka miesięcy myślałam, jak nie przytyć przez święta. To stało się obsesją, schudłam 10 kg, ale po świętach przytyłam ok. 3 . Nie chcę dalej tyć, wiem że czas zacząć dietę. Jak sądzicie, czy uda mi się schudnąć jeszcze dom dawnej wagi, jeśli byłam na diecie 1000 kcal i znowu zacznę ją stosowac ?
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
3 stycznia 2013, 18:04
Nie popełniaj tych samych błędów - minimum 1500 kcal i będziesz ładnie chudnąć (o ile masz z czego bo model sylwetki wskazuje na to że nie :) ).
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 697
3 stycznia 2013, 18:06
ważyłam 53 , teraz ważę 56. to dla mnie lekki szok, ale myślę, że zawziętość i przestanie jedzienia słodyczy doprowadzi mnie do celu
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
3 stycznia 2013, 18:10
Dieta 1000 kcal to nie jest dobry pomysł.
Gdybyś jadła więcej przed świętami to na pewno nie rzuciłabyś się tak bardzo na jedzenie.
Przemyśl sprawę i weź się za jakąś bardziej racjonalną dietę.
Aczkolwiek taki naddatek spadnie Ci po 2-5 dniach jedzenia po prostu zdrowo, bez żadnych diet.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 697
3 stycznia 2013, 18:17
Serio ? Bo już się na prawdę załamałam :) wiem, że 1000 to za mało, ale spróbuję więcej. Trenuję jeszcze codziennie, pewnie po powrocie do trenowania waga powinna spaść, jak sądzisz ? A co jeśli zgubienie 3 kg zajmie mi kolejne tyle co tamtych 10 ? ;c
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
3 stycznia 2013, 18:24
Jejku, pomyśl logicznie :)
Nie zajmie tyle co gubienie 10 kilo :)
Jadłaś przez święta, pewnie po świętach też - połowa tego jeszcze pewnie siedzi Ci w jelitach. Zacznij po prostu jeść zdrowo, ćwiczyć umiarkowanie i na pewno za parę dni, max. tydzień waga wróci do normy :)