- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3032
31 grudnia 2012, 19:30
http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/1/topicid/800414/page/0#post_21366675
Co do tego tematu to w jaki sposób mam to zaakceptować? Utrzymanie tego wyższego BMI? Mam takie dni, gdy jestem zmotywowana do nie chudnięcia, ale potem i tak spadam... znowu tyje i spadam... bo nie mogę zaakceptować widoku swojego ciała.
Jakie argumenty przemawiają za zdrowiem? (Oprócz tego, że jest tylko jedno...) Bardzo przejmuje się opinią innych, bo większość zachwycało się moją sylwetką... teraz mówią, że nic nie widać, że przytyłam, ale pewnie kłamią -.-
31 grudnia 2012, 19:32
Ja sobie tłumaczę to tak, że każdy ma jakieś niedoskonałości. Pokochaj siebie , taką jaką jesteś. Bo nie wierzę, że przy BMI 20 wglądasz fatalnie:P
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1144
31 grudnia 2012, 19:33
mówią, że nic nie widać, że przytyłam, ale pewnie kłamią -.-widzę, ze popadamy w jakąs paranoje D: wiesz, ze jestes na granicy zaburzeń odzywiania, i prawdopodobnie juz od dawna potrzebujesz jakiegos psychologa?
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1144
31 grudnia 2012, 19:35
a tak btw, to wazysz 71 przy wzroscie 171?
jesli tak, to Twoje bmi raczej nie wynosi 20.
chyba, ze masz nieaktualną wage w profilu
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3032
31 grudnia 2012, 19:36
To nie jest jakaś wyrocznia... ten wskaźnik...
31 grudnia 2012, 19:40
Nie kieruj się nim:) wiem, że to trudne ale po prostu o nim nie myśl/ zresztą to bzdura. widziałaś dokument na youtube GRUBSI NIE GŁUPSI? tam to lekarz wyjaśnia
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6350
31 grudnia 2012, 19:41
to moze wyrocznia niech jest twoj stan zdrowia: wypadajace wlosy i brak okresu - to nie sa objawy zdrowia, a to dopiero poczatek problemow. Twoje zycie, twoj wybor, ale ja bym poszukala psychologa na twoim miejscu
31 grudnia 2012, 20:06
O rany... Niecałe 3 minuty temu czytałam coś podobnego. Poziom inteligencji leci w Polsce na łeb, na szyję. Ty się nie zastanawiaj nad wysokością swojego BMI, tylko nad nazwiskiem psychologa, u którego mogłabyś się zacząć leczyć. Paranoja, serio.
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
31 grudnia 2012, 21:18
ja bym sie na wymiarach skupiła nie na tej wadze.....