- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1802
29 grudnia 2012, 11:26
Czy jest tu ktoś kto mimo tego, że święta się skończyły to ciągle je i je, i nie może zmobilizować się do ćwiczeń? Jak sobie z tym radzić?
Edytowany przez whenyoulaugh 29 grudnia 2012, 11:27
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 886
29 grudnia 2012, 11:34
idz do sklepu i kup dużo jedzenia, ktore jesz zazwyczaj na diecie, ja tak robię, działa :)
a świąteczne trzeba zamrozić :D
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 4551
29 grudnia 2012, 11:34
ja nie jem ale nie cwicze, bo moj klub ma przerwe swiateczna i okrojone zajecia. bardzo mi z tym zle a w domu jakos nie moge sie zmobilizowac. jak na zbawienie czekam na srode gdy wszystko wroci do normy :)
- Dołączył: 2012-12-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1008
29 grudnia 2012, 11:36
jaa tak mam, bo zostało jeszcze mnóstwo jedzenia i słodyczy ze swiat. ale szacuję, ze już tylko na dziś i jutro, pojutrze bez problemu wrócę do owsianki i serków wiejskich :)
29 grudnia 2012, 11:37
ja! moze nie tyle co w swieta ale jeszcze ciastka wcinam , tłuste cięzkie potrawy itp ...dzis sie ogarniam ...poki co same zdrowe rzeczy zjadłam :Pp
- Dołączył: 2010-08-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1512
29 grudnia 2012, 11:47
A ja właśnie zjadłam owsiankę z mega kwaśnym domowym dżemem i szybko zapijam wielkim kubkiem kawy, bo mam straszną ochotę przejść się po kawałek piernika...
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 1290
29 grudnia 2012, 11:48
ja tak mam! przez równy tydzień +1.5 kg na wadze, a centymetrów tyle mi przybyło że aż szkoda gadać.. Także podłączam się do pytania
- Dołączył: 2012-11-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 285
29 grudnia 2012, 12:01
Ja też tak mam :/ Co prawda ćwiczę, ale ciągle zajadam coś dobrego, jeden dzień bez słodkości wytrzymałam. Masakra, mam już +1,5 kg do przodu