Temat: najchudsza kobieta świata - waży tylko 25kg...

Tragedia...
przestroga dla wszystkich uzależnionych od odchudzania i dążących do anorektycznej sylwetki...

artykuł:
http://www.fakt.pl/Ma-tylko-25-kg-Oto-najchudsza-kobieta-swiata-,artykuly,192929,1.html


"Gdy miała 20 lat i była przekonana, że już ma odpowiednią figurę, znów przeżyła rozczarowanie, gdy w jednej z agencji modelek usłyszała, że wciąż jest za gruba.

Wzmogła więc swoje wysiłki, co teraz, po latach okazało się zgubne! Teraz Rosjanka ma 39 lat, jest chora na anoreksję i waży tylko 25 kg. Wygląda jak żywy szkielet.

Chce przestrzec wszystkich, by nie szli w jej ślady. Apeluje przede wszystkim do dziewcząt, które chciałyby się odchudzić, by "pięknie" wyglądać. A osób, które chcą być szczupłe jak ona, są setki, bo Valeria Levitin dostaje mnóstwo maili od osób, dla których jest ideałem!"











a tak wyglądała kiedyś...



tu jest jeszcze filmik o niej... jak wyglądała PRZED i jak wygląda teraz, PO...


https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=sz-nPMTXduo

nie wiadmo czy ona gdzies nie wyjechala, zeby sie dostac do jakiejs agencji modelek, wiec mogla byc zupelnie sama i doprowadzila sie do skrajnosci. Az zal patrzec. Zobaczcie jak przy takim wychudzeniu staro wyglada jej twarz

Niedawno ogladalam program w tv Puszysci kontra szczupli i tak lekarz sie wypowiadal, ze osoby z niedowaga sa tak samo zagrozone zawalem serca jak otyle. Bylam bardzo zaskoczona ta informacja, myslalam, ze to dotyczy tylko grubasow

Pasek wagi
fujjj, dopiero co zjadłam 2 śniadanie, a już mi nie dobrze :( straszne, jak można sobie coś takiego zrobić. Sama skóra i kości. Ja mam przyjaciółkę, co też che tak schudnąć, chociaż mówię jej, że nie ma po co, szczupła jest. Ma 158cm wzrostu i waży 47kg. A mówi, że chciałaby jeszcze z 5-8 kg zrzucić. Nie ogarniam, a nic się jej nie da powiedzieć..
Pasek wagi
http://www.libertatea.ro/detalii/articol/valeria-levitina-anorexica-rusia-copil-mumie-419241.html

Emily.poznan napisał(a):

MamaMychy napisał(a):

Żal wam jej?Tak samo jak ludzie z olbrzymią otyłością sama do tego doprowadziła.Niestety taka prawda.Wygląda strasznie,obrzydliwie i faktycznie to powinna być przestroga dla tych którzy chcą ważyć poniżej 50kg.
Nie wiem czy wiesz anoreksja to choroba...nikt nie chciałby być chory..:( 
sama się do tego doprowadziła. nikt nie kazał jej mieć obsesji na punkcie swojej wagi... jeśli nie miała ambicji w życiu i zainteresowań, tylko interesowała się własnym tyłkiem to tak skończyła. 
mogę współczuć komuś choremu na raka czy jakieś genetyczne schorzenia, które od człowieka nie zależą. 
a nie kolejnej laseczce, która chciała być modelką i popadła w paranoję. 

niedobrze mi

http://www.libertatea.ro/detalii/articol/valeria-levitina-anorexica-rusia-copil-mumie-419241.html

Strasznie wygląda, a była taką ładną dziewczyną. Dlatego właśnie trzeba odchudzać się z głową.
Pasek wagi

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

Emily.poznan napisał(a):

MamaMychy napisał(a):

Żal wam jej?Tak samo jak ludzie z olbrzymią otyłością sama do tego doprowadziła.Niestety taka prawda.Wygląda strasznie,obrzydliwie i faktycznie to powinna być przestroga dla tych którzy chcą ważyć poniżej 50kg.
Nie wiem czy wiesz anoreksja to choroba...nikt nie chciałby być chory..:( 
sama się do tego doprowadziła. nikt nie kazał jej mieć obsesji na punkcie swojej wagi... jeśli nie miała ambicji w życiu i zainteresowań, tylko interesowała się własnym tyłkiem to tak skończyła. mogę współczuć komuś choremu na raka czy jakieś genetyczne schorzenia, które od człowieka nie zależą. a nie kolejnej laseczce, która chciała być modelką i popadła w paranoję. 

Generalnie do niedawna miałam podobne podejście co Ty. Też uważałam że anoreksja to wina samych zainteresowanych. Ale jak by się temu bliżej przyjrzeć, to tak samo można powiedzieć że np. depresja też jest winą samego chorego, no bo kto kazał mu się załamywać i być wiecznie w dołku... 
 OMG!
jakbym ją na ulicy zobaczyła, to bym pomyślała, że mumia wstała z grobowca... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.