- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Wyspa Szczęścia
- Liczba postów: 1456
5 lipca 2010, 00:30
kochane mogłybyście mi poradziic jak krok po kroku wychodzić z diety bez zbędnych kg:(?
- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto:
- Liczba postów: 1676
5 lipca 2010, 08:49
Ja jestem na stabilizacji od końcówki maja. Wychodziłam z diety 1000 kcal i od dziś jem 1600 kcal. Chciałam zwiększać kaloryczność co tydzień ale czasami nie mogłam mieć porównania wagi (bo okres) więc ten czas trochę się wydłużył. W pierwszym tygodniu schudłam jeszcze kilogram i doszłam do 57 kg, a później ubywało mi jeszcze powoli i teraz ważę 56 kg. I już jakiś czas ta waga się trzyma. Po prostu dodawaj kalorie (co tydzień/półtora/co 2 - jak chcesz), jedz zdrowo jak wcześniej, nie dodawaj kalorii do kolacji tylko raczej do śniadania czy obiadu :) Wiadomo też, że nie zaleca się jadanie codziennie jakichś całych tabliczek czekolad czy opakowań ciastek, bo co z tego jak się to wliczy w bilans jak źle się rozkładają takie produkty xD (a szkoda :D ). Oblicz sobie na kalkulatorze (na vitalii lub innej stronie) Twoje dzienne zapotrzebowanie na kalorie i dąż do tego :) Powodzenia !!
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Wyspa Szczęścia
- Liczba postów: 1456
5 lipca 2010, 13:07
a zawiększałaś liczbę ćwiczeń czy coś w tym stylu?
- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto:
- Liczba postów: 1676
5 lipca 2010, 18:16
wiesz, ja ogólnie ćwiczę tylko na brzuch jakieś max 15 min dziennie xD Niestety nie umiem się zmobilizować do biegania czy coś, a szkoda ! Mam nadzieję, że się to zmieni hehe :D
5 lipca 2010, 19:59
A co jeśli chce się zwiększyć kaloryczność stopniowo, ale ma się mniej czasu na ćwiczenia i wgl aktywnośc. To jak zrobić zeby nie przytyć, czy to wgl możliwe?