- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1066
30 marca 2010, 07:53
Mam pomysł na świąteczną motywację.
Proponuję w środę rano zważyć się i podać tu wynik. Następne ważenie w środę rano po świętach.
Zobaczymy kto zwycięży w konkursie - jak najmniej przytyć przez święta!!!
Dla mnie to taka zachęta, by nie dać ponieść się obżarstwu i pilnować się w tym trudnym dla nas czasie.
Czy ktoś dołączy do mnie?
Edytowany przez nyks1 30 marca 2010, 11:50
- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1066
22 kwietnia 2010, 19:17
ja właśnie wepchałam w siebie tyle że mi niedobrze :(
Nie wiem co mnie napadło - bo na pewno nie głód.
Breeze pożyczaj aparacik i pstrykaj. :)
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
22 kwietnia 2010, 20:53
nyks1.. to przez to zimno.. jeść się chce :/
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1324
22 kwietnia 2010, 22:29
Mnie też od paru dni bardzo chce się jeść:( Nie wiem czemu, bo przecież jem dużo więcej.
23 kwietnia 2010, 08:36
mi też się chce ciągle jeść. :(( a jutro ważenie i na pewno waga nie będzie dla mnie łaskawa!! :((
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
23 kwietnia 2010, 08:51
mi dziś trochę poleciało... no ale zobaczymy co będzie jutro..
- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1066
23 kwietnia 2010, 13:08
ja po wczorajszym dziś wagę ominęłam łukiem, zobaczymy co będzie jutro
23 kwietnia 2010, 21:07
47,8 kg to moja waga z dzisiaj.
zaczęłam brać hormony na przywrócenie okresu... i chyba dlatego taki mały efekt, ale i tak jestem zadowolona. :)
jutro nie będę miała możliwości zważenia się, więc zważyłam się dzisiaj.
buźka kochane :*
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1324
23 kwietnia 2010, 23:50
Hej
Nie wiem czy będę pamiętała o jutrzejszym ważeniu. Wstaję o 5tej i jadę z psiakiem na wystawę do Opola.
Przeglądałam dzisiaj szafę w związku z wystawą, no i część ciuchów do wyrzucenia - za duża.
Ucieszyłam się, bo wchodzę teraz w te ciuchy w które wchodziłam mając 67kg i wtedy jeszcze były ciut ciasne i czekałam, aż będę dobre - teraz są dobre
![]()
Spokojnej nocki i udanego weekendu
24 kwietnia 2010, 05:29
u mnie 0,5 kg mniej. ale paska nie zmienię chyba. ;P miłego dnia. ;*
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
24 kwietnia 2010, 07:12
Witam... u mnie 66,5 dzis.. to -0,45 od ubiegłej soboty.. nie jest źle, ale mogłoby być lepiej.. zał jestem na siebie po wczorajszym wieczorze... wrrr :(