- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1066
30 marca 2010, 07:53
Mam pomysł na świąteczną motywację.
Proponuję w środę rano zważyć się i podać tu wynik. Następne ważenie w środę rano po świętach.
Zobaczymy kto zwycięży w konkursie - jak najmniej przytyć przez święta!!!
Dla mnie to taka zachęta, by nie dać ponieść się obżarstwu i pilnować się w tym trudnym dla nas czasie.
Czy ktoś dołączy do mnie?
Edytowany przez nyks1 30 marca 2010, 11:50
- Dołączył: 2009-04-28
- Miasto: Mała Wieś
- Liczba postów: 1145
1 kwietnia 2010, 10:00
No nic to, ruszam do boju bo się kurna chata samo nic nie zrobi.
1 kwietnia 2010, 10:00
Hmmm... nie po drodze mi :P Ale duchem jestem z Tobą :)
Nic... chyba zacznę się zbierać... bo ja do soboty do rodziny nie dojadę...
Tak mi się nie chce... Jeszcze po te buty muszę jechać.
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1324
1 kwietnia 2010, 10:33
30 kg zgubiłam w przeciągu mniej więcej roku. A teraz już 3 lata bujam się z tą 70tką i teraz jest najgorzej, bo już w miarę czuję się dobrze w moim ciele i dlatego nie jestem na tyle konsekwentna, żeby to do końca zrzucić. Teraz od 6 tygodni uparłam się i pomalutku kg lecą, więcej obwody. Dużo trenuję na siłce, poza siłką też trochę, więc mięśnia przybywa i robię się bardziej jędrna, ale przez to kg nie lecą tak szybko. Ale w końcu nie kg najważniejsze a obwody.
Zostało mi trochę skóry na brzuchu, ale poprawia się teraz dość wyraźnie. Myślę, że za jakiś czas będzie ok. Był czas gdzie wyglądała tragicznie.
1 kwietnia 2010, 10:49
36 kg.... jesteś dla mnie mistrzynią świata :) Podziwiam, naprawdę podziwiam. Tak niewiele Ci pozostało do osiągnięcia celu.
- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1066
1 kwietnia 2010, 10:59
ale się Baby rozgadały pod moją nieobecność :)
Dobrze :)
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
1 kwietnia 2010, 11:03
Breeze, a co robiłaś, żeby ten brzuszek ujędrnić.. możesz napisać.
1 kwietnia 2010, 11:37
Nic kochane moje, zmykam i nie wiem kiedy się pojawię :)
Życzę Wam Wesołych i Radosnych Świąt i żebyśmy nie wróciły z takimi brzuszkami jak ten kurczaczek :*:*:*:*:*:* Cmoook w BOK :)
- Dołączył: 2009-04-28
- Miasto: Mała Wieś
- Liczba postów: 1145
1 kwietnia 2010, 11:52
Ja nawet nie chę mysleć jak się baby rozgadaja jak mnie nie będzie. Potem będę siedziała dwa dni i nadrabiala zaległości. Tak więc moje miłe Panie piszcie, piszcie ale z umiarem bo od dziś do poniedziałku mnie nie ma.
Breezee też tak słyszałam ,że na początku jest trochę lżej pozbywać się balastu a potem góra rośnie. Im bliżej celu tym bardziej organizm sie buntuje i to już faktycznie jest niezła walka. Tobie jak widzę została juz tylko jedna bitwa, którą na pewno wygrasz. Jestes naprawdę niesamowita i mocno wierzę w to, że Ci się uda.
Ja też jak kiedys zaczęłam chodzić na siłkę to waga przestala spadać ale za to ciuchy zaczynały spadać. No i wysmukliła mi się sylwetka. Ale to były dawne czasy, byłam wtedy "piękna i młoda", a teraz mam tylko "i"
Śliczny kurczaczek.
- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1066
1 kwietnia 2010, 12:10
Wszystkim Paniom które nie będą mogły do nas zaglądać w Święta życzę Wesołych Świąt i umiaru, żebyście w środę pochwaliły się spadkami, a nie wzrostami. Powodzonka.
Ja będę w święta miała dostęp do neta więc będę na forum na pewno :)
1 kwietnia 2010, 12:13
Gina dziękujemy. Też życzę Ci wszystkiego najlepszego, hehe, fajny ten kurczaczek ale brzusia ja takiego nie chcę mieć.. :D mam nadzieję, że nie kupiłaś za małych butków. ;D bo ja tak prawie zawsze robie. taka zdolna jestem. :(
ja będę z Wami. :) tylko w niedzielę nie, bo do dziadków na obiad całą rodziną, ale nie wyjeżdzam w siną daal. ;P wiem wiem, byście tęsknily. hehe