Temat: Schudnąć do lata - 22.06.2010

;D ;D ;D

zaraz bede fasolkę szparagową jadła :D

O fajnie ja uwielbiam fasolkję ;)))

 a ja zaraz sobie zjem ananasa ;DDD

ła, przejadlam sie :/

cześć Dziewczyny! Mamy już lato, a ja schudłam do 68,5 kg i się poddałam :( Zabrakło mi silnej woli. Przez tydzień diety amerykańskiej było ok, ale potem... Chęć na wszystko, szczególnie na słodycze, to mnie przeraziło. Jem 1000kcal, staram się pilnowiać, niekiedy jakiś słodycz,ale zaraz idę spalić, co zjadłam. Tylko nic mi to nie daje ! :( Waga stoi w miejscu, nie spadnie kiedy będę podjadać :( ah... może w Wakacje mi się uda..

MONIKA -----> nie poddawaj się ;)))

trzymam za Ciebie kciuka ;];];]

Tak, nie poddawaj się! Głowa na góry! :)

Dziewczyny, ja znow wpadlam sie pochwalic ,ale komu jak nie wam ? U mnie znow waga spadla o 0,4 kg  ,strasznie sie ciesze, bo wczoraj bylam w MC Donaldzie i ci moi jedli lody a ja tylko male cappucinco :P ale oplacalo sie , milego dnia dziewczyny !

P.S AAA i nie wynosimy sie z tego forum ,prawda ??? Bo ta nasza niby-akcja juz sie chyba skonczyla ... 

oczywiście że nie xD

Dzień dobry ! :*
To ja Groszek :D ależ mnie tu dawno nie było :))))))
Co tam dziewczynki u was? chudniemy dalej widzę.. :p
Czy w ogóle komuś się udało zrzucić wszystko w terminie???

ps. Paweł, żyjesz ? schudłeś ? :D