Temat: Schudnąć do lata - 22.06.2010

no tak naljlepszy :) ja jestem strasznie paskudna jak się kłócimy... a przepraszam też ciężko przechodzi przez gardło....no zobaczymy jak to bedzie... :)

no i zaniosłam łateczka mojego do weterynarza... :(
Była babeczka za mną i przyniosła małego yorka(9miesięcy) do uśpienia :( złapał kleszcza... 2 tygodnie go leczyła ale on już ledwo żył :(((

a ja juz dawno wywaliłam wagę i ważę się tylko na silowni, o wiele mi lepiej z tym :)
wczoraj byly 2 piwka zamiast jednego, a teraz czas pobiegac chociaż godzinkę,

strasznie mnie dzis ciastka kusily i nalesniki mojej mamy ale sie nie dałam :D:D zostalo jakies 4-5 kg jeszcze, moze 3 się uda do tych wakacji zgubić to juz bede przeszczęsliwa

walczcie dzielnie i pomyślcie jak będziecie pięknie wyglądać jak sie nie dacie ! a czas i tak szybko zleci

(pogoda dzis do bani u mnie, ciagle leje)

Hej :) Ja dzisiaj zjadłam gdzieś 1500 kcl ale nie jestem zła bo pozwalam sobie raz w miesiace no cos na wynos i zjadłam frytki z takim chinskim makaronem ryzem i sosem curry ale juz do jutra nic nie zjem :D Dzisiaj byłam na ostatnich zakupach przed powrotem do Polski .. Kupiłam sobie 2 pary spodenek lekko za małych ale są tak piękne ze musze dla nich stracic te dodatkowe kg. Mam nadzieję ze 3-5 kg spadnie do 20 czerwca :D Czyli mam 5 tygodni mniej więcej kg tygodniowo;d Nie dam się radę dam :D Bardzoooo potrzebuje jakiś dobry ćwiczeń na brzuch... Pozdrawiam

A ja wróciłem właśnie z uczelni i pije piwko :) ale tylko jedno :)

u mnie skończyło się na dwóch piwkach i 2 lampkach wina... ;/ niedobra ja

witam niedzielnie :)

dzis u mnie narazie słonecznie, może sie na basen później wybiorę, bo dawno nie byłam chociaż nie wiem czy sobie nie zrobic jednego dnia przerwy bo cale cialo mnie jakoś boli, boje sie aby nie przesadzic

od czasu do czasu można sobie popiwkować, gorzej ze teraz sezon grillowy i trzeba sie pilnować bardziej :/ 

na szczęście te moje kcal płynące z % wytańczyłam, wytrzęsłam i tak dalej:P 

dzien dobry xD

Hej dziewczyny ! Kurcze mialam zagladac regularnie,a tu czasu na nic nie ma... u mnie juz sesja za pasem, za tydzien mam pierwszy egzamin...:/ u mnie na wadze byloby dzis mniej wkoncu ale wczoraj bylam na imprezie i oczwiscie zawalilam ...:/ bylo mojito, daquiri, tequila, kanapeczki, chipsy, wiec sami widzicie...a po imprezie wizyta w mc donaldzie, wiec szkoda gadac , na wadze wciaz 58...