- Dołączył: 2012-06-12
- Miasto:
- Liczba postów: 319
31 sierpnia 2012, 19:26
Jk w temacie - na wesele bierzecie jedna czy dwie sukienki na przebranie?
31 sierpnia 2012, 19:32
A mi się zdarzało wziąć 2, więc rozumiem pytanie. Dlaczego? Bo zawsze istnieje ryzyko, ze sie pobrudzi albo zachlapie i co wtedy? Z wielką plamą będę popylać ?
31 sierpnia 2012, 19:32
ee kiecki nie , buty a i owszem :D
31 sierpnia 2012, 19:32
jak idę jako gość to nigdy się nie przebierałam,ale koleżanki tak, jak jestem świadkiem to przebiera taką oficjalną urzędaskę na imprezówkę:))
31 sierpnia 2012, 19:37
na samo wesele kiecka i na poprawiny kiecka. (no chyba że są w domu to cokolwiek;D)
- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3488
31 sierpnia 2012, 19:40
A ja widziałam chyba ze 3 razy jak się laski przebierały ale ja uważam że to niepotrzebne. Ja zawsze idę w jednej i całe wesele w niej jestem :) No ale możesz wziąść jakbyś się uplamiła czy coś
- Dołączył: 2009-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2427
31 sierpnia 2012, 19:47
u moich rodzinnych stronach kiedys byl zwyczaj, ze do ok 23 Panie mialy sukienki bardziej koktailowe, ktore przed 24 zmienialy na wieczorowe, balowe:) i teraz czasem to mozna zaobserwowac jeszcze ale to sa pojedyncze przypadki i wlasnie najczesciej starsze pokolenie jeszcze tak robi. tydzien temu bylam na weselu w swietokrzyskim i 2 panie sie przebraly tez;) wiec jak chcesz...ja zawsze jedna, a druga na poprawiny i tyle:)
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
31 sierpnia 2012, 20:00
ja zawsze mam jedną ale za to buty biorę dwie pary, szpilki i płaskie.
- Dołączył: 2009-04-15
- Miasto: Pułtusk
- Liczba postów: 2986
31 sierpnia 2012, 20:21
Kiedyś się przebierało, a teraz to nie.
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4772
31 sierpnia 2012, 20:22
monia624 napisał(a):
A mi się zdarzało wziąć 2, więc rozumiem pytanie. Dlaczego? Bo zawsze istnieje ryzyko, ze sie pobrudzi albo zachlapie i co wtedy? Z wielką plamą będę popylać ?
NO! :D a to Ty pierwsza i ostatnia...? :D
Ja zawsze jedną, tą na sobie;) i chyba bym wyśmiała dziewczyne, która ot tak bez powodu by się przebrała. Chyba, że druhny, któe musiały mieć te same sukienki,a potem pani młoda, nie miała nic przeciwko, żeby każda obrała swoja, to ok.