- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
22 marca 2010, 10:13
w autobusie....100 osób??????????????????no tak ..ale to miejski chyba?
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
22 marca 2010, 10:31
Witam poniedziałkowo
Autobus oczywiście był miejski normalnej linii. To nie był wynajęty autokar. MZK ( Miejski Zakład Komunikacji ) ma w tym interes bo zamiast wożenia powietrza w niedziele, wozi tłum ludzi za normalne bilety. Ponieważ wszyscy są ludźmi kulturalnymi to kasuja bilet. Zreszta przypominają o tym organizatorzy i głupio byłoby go nie skasować. Autobus nas wywozi i czeka aż wrócimy i przywozi nas do miasta. Jeździ według trasy przystankowej i kto chce to wsiada. Szkoda tylko ze nie był z gumy.
Kupiłam maszynę do chleba. Pojechałam przed pracą. I dobrze bo szły jak bułki. Już przy mnie cztery osoby tez kupiły. Obok wystawione były mieszanki w czterech rodzajach. Kupiłam trzy - słonecznikowy, wiejski i jeszcze jakiś. Dzisiaj jak wrócę z pracy będę piekła![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/hot.gif)
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
22 marca 2010, 11:48
no to widzę już jakie chleby będą.......ja chyba ze trzy razy upiekłam w życiu ale........zajadałam się suchym, jeszcze ciepłym.....i juz więcej nie piekę..przynajmniej na razie.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
22 marca 2010, 11:50
widzę Jolu , że każdą niedzielę masz zagospodarowaną b.interesująco.Ja prawie cały tydzień byłam poza domem a jeszcze w piątek Adę przywiozłam....
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
22 marca 2010, 12:44
Witam.
Ja w tym tygodniu strajkuje z gotowaniem i pieczeniem, bo trzeba wszystko wyjesc z lodowki i zamrazarki. Ten tydzien przeznaczam na wiosenne porzadki. Musi byc znowu lsniaco, bo zapuscilam mieszkanie bardzo przez te zime.
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
22 marca 2010, 12:45
Halo, a gdzie jest moj wpis?
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
22 marca 2010, 12:51
u jednej z Vitalijek znalazłam dekalog dietetyczny!
Wszyskie grzechy dietetyczne 1. Jak inni nie
widzą, to jedzenie nie ma kalorii2.
Podjadanie orzeszków nie tuczy...3. Zjem tylko
jedną kanapeczkę i na
tym skończę4. Podczas
gotowania tylko próbowałam!5. dojedzone
po dziecku nie ma kalorii6. dziś jest
/dzień kobiet, imieniny Zosi,
moje urodziny itd itp/ więc mogę sobie coś przekąsić7.
To tylko mały
cukierek, a że potem są następne, przecież też malutkie8.
oj, na
tej diecie kręci mi się w głowie9. ważę ... i
podaję zawsze 2 kg
mniej niż jest w rzeczywistości10. Więcej
grzechów nie pamiętam, ale
żałuję, jeśli mogę cofnąć czas do lipca, wtedy ważyłam 53
kg!!!!!!!!!!!!!!!!!! - Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
22 marca 2010, 13:05
dobre..................dobre.........ja tez trochę sprzątam w tym tygodniu....