- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2695
2 stycznia 2010, 18:46
WITAM
Wszystkich nowych i weteranow poniedzialkowego wpisywania sie do tabelki. Jak to dziala kazdy widzi- bardzo prosto - co tydzien - poniedzialek, chyba ze sa jakies przeszkody to inny dzien, wpisujemy swoja wage do tabelki. Wbrew pozorom tak prosta rzecz motywuje nas bardzo do pilnowania sie - szczegolnie w weekned ktory jak wiadomo jest najtrudniejszy.
NO to.. show must go on
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2695
11 lutego 2010, 16:43
BRAWO JESSY masz jeszcze sporo zdrowego rozsadku i serce na swoim miejscu!!! mamy tylko jedno zycie. Po co zyc je w norze gdzies na koncu swiata!! Co warte jest to cholerne BMW jesli sie jest szczurem biegajacym w kolko?
- Dołączył: 2009-10-02
- Miasto:
- Liczba postów: 238
11 lutego 2010, 16:45
Ladybehemot ja tez tak mialam. Ale odkoad zaczelam pich hektolitry wszystkiego i do tego nawet jak mi sie ne chcialo to siadalm i stekalam i teraz tak mi sie organizm przyzwyczil ze mam swoje stale pory:))) Nawet jak mie sie nie chce to siadam i stekam i zawsze cos urodze. Sprobuj to podobno tak dziala. Ja widze po moim syneczku on tez ma swoje stale pory. Poza tym regularne male posilki, ale to przeciez wiesz
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2695
11 lutego 2010, 16:48
no moze powinnam. mam taki chaos w zyciu ze moze chociaz kibelek bedzie ostoja regularnosci :D :D nawet jak nic nie urodze to moge tam chodzic. moze sie po jakims czasie przekona. hehehe
11 lutego 2010, 16:51
ok laseczki uciekam bo mi mezczyzna zaraz wroci z pracy :):)
- Dołączył: 2009-10-02
- Miasto:
- Liczba postów: 238
11 lutego 2010, 16:53
Papa a jet tez musze dokoczyc pare drawing, so see you soon!!
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
11 lutego 2010, 16:53
Ja też się szykuję do wyjścia z pracy - uffff. Cały dzień u mnie sypie śnieg - nasypało z pół metra. A przede mną drepatanko na trening :)
Także papa Lachony
12 lutego 2010, 11:58
Hej hej :))! Paska się znów nie da machnąć, zatem:
DO WIOSNY 36 DNI
12 lutego 2010, 12:01
Zrobiłam sobie dziś analizę Vitalii i wyszło mi, że tym "wolniejszym tempem" - bez wykupionej diety - mogę ważyć 70 kg 24.03 czyli na wiosnę już może być dobrze, później się tylko wyrzeźbić odpowiednio, ewentualnie zrzucić 1-2kg :))!
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2695
12 lutego 2010, 12:13
zwazylam sie dzis bo juz nei moglam patrzec na ten ostatni pomiar w tabelce. jest 66,6 - taka diaboliczn liczba ale zawsze to lepiej niz paskudne 67,4. Mam nadzieje ze uda mi sie (pomimo wczorajszej uczty i sernika i alko) zjechac do 66,0 do konca przyszlego tygodnia. Robimy u mnie w domu parapetowke 20 II (moze ktos chce wpasc do barcelony? zapraszam :D ) i chce wygladac zaje...
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2695
12 lutego 2010, 12:16
Ej tak z innej beczki, jaki jest wg. was najseksowniejszy zawod dla faceta?