13 lipca 2012, 08:24
Jak w temacie. Od ponad roku zmagam się, średnio co poniedziałek rozpoczynając nową dietę, z nieustannie rosnącą wagą.
Stosując dietę 1200 kcal nie chudnę. A jedząc normalnie tyję.
Mam problem z tarczycą, ale nie mam niedoczynności!
Ciągle jestem zmęczona, pogorszył mi się stan cery i włosy wypadają garściami mimo stosowania wzmacniającego szamponu i odżywki :(
Jem mało owoców i warzyw, ale zwyczajnie mi nie smakują... :/
Próbowałam z Therm Line, które też nic nie dało :(
Czy może to być spowodowane brakiem jakiś witamin?
Wzrost: 158 cm Waga: 66 kg! > BMI nadwaga
Przykładowy jadłospis:
Śniadanie 08:00 grahamka z margaryną, szynką i pomidorem
II Śniadanie 12:00 jogurt owocowy
Obiad 16:00 nieduża porcja makaronu z sosem np. spaghetti
Kolacja 20:00 kajzerka z serem i pomidorem
Napoje: zielona herbata, woda niegazowana, czasem Ice Tea
Może raz w miesiącu wyskoczę do MCD albo zjem ciasto.
Pomożecie? Nie wiem już co robić...
Edytowany przez Impossible.is.nothing 13 lipca 2012, 16:39
13 lipca 2012, 08:41
1200 kcal ? mniej nie oznacza lepiej.
Przecież patrząc na menu ty nie jesz nic wartościowego.
Jesz jogurt owocowy a owoce ci nie smakują ?
Ćwiczysz coś ?
- Dołączył: 2011-11-30
- Miasto: Dallas
- Liczba postów: 1269
13 lipca 2012, 08:46
co do wlosow wypadających garsciami, to szampon i odzywka nie pomogą. musisz działać dorażnie, na skalp, a nie na włosy. kup sobie w aptece tonik garnier neril, koszt 18-20zł. wcierasz go w skore glowy codziennie i dziala rewelacyjnie. bonusem jest to, ze wlosy rosną po nim bardzo szybko, mi nawet do 3cm na miesiąc.
13 lipca 2012, 08:54
usuń capslocka z tytułu wątku- łamiesz regulamin
nie krzyczymy na forum
jesteś tu nowa - zapoznaj się z regulaminem
- Dołączył: 2012-05-19
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 394
13 lipca 2012, 09:08
nie jesz nic wartosciowego, poczytaj o zasadach zdrowego odzywienia, na takim jedzeniu smieciowym jak teraz jesz na pewno nie da sie zmniejszyc wage...
13 lipca 2012, 09:13
Nie wiesz, że makaron tuczy? O_O I nie jedz na kolację pieczywa.
13 lipca 2012, 09:23
Himari napisał(a):
Nie wiesz, że makaron tuczy? O_O I nie jedz na kolację pieczywa.
Ciekawa teoria bo ja jakoś jem i chudnę
![]()
A do autorki po pierwsze zwiększ liczbę posiłków,odpuść sobie te spagetii bo jest strasznie kaloryczne do tego zaraz będziesz znów głodna na obiad jedz jakieś warzywa z ryżem,ryby,mięsko chudne takie jak drób,kolację wybieraj raczej białkową czyli serek wiejski, jajka,twarożek własnej roboty oczywiście że możesz jeść do tego pieczywo ale np jedną kromkę i wystarczy. Wody pij dużu o i najważniejsze dodaj do tego jakiś ruch. Mówisz że nie chudniesz jeśli często podjadasz i np masz te wyskoki z mc donaldem to ja też bym tak nie chudła gdybym miała co raz takie wyskoki. Aha i śniadania jedz większe do tej grahamki dodaj jakąś jajecznice lub jogurt naturalny i wkrój do tego jakiś owoc i dodaj np otręby. Jeśli chodzi o jogurty owocowe to sobie je odpuść bo to straszny syf jak chcesz to powiem ci jakie zgniłe owoce wrzucają tam podczas robienia zamiast owocowych to rób sobie własny jogurt owocowy, czyli kupuj jogurt naturalny i do tego wkrój swoje owoce no banan,jabłko,maliny no co tylko chcesz korzystaj póki jest sezon.
Edytowany przez Laguna20 13 lipca 2012, 09:25
- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 2151
13 lipca 2012, 09:50
Impossible.is.nothing napisał(a):
Jak w temacie. Od ponad roku zmagam się, średnio co poniedziałek rozpoczynając nową dietę, z nieustannie rosnącą wagą.Stosując dietę 1200 kcal nie chudnę. A jedząc normalnie tyję. Mam problem z tarczycą, ale nie mam niedoczynności!Ciągle jestem zmęczona, pogorszył mi się stan cery i włosy wypadają garściami mimo stosowania wzmacniającego szamponu i odżywki :(Jem mało owoców i warzyw, ale zwyczajnie mi nie smakują... :/Próbowałam z Therm Line, które też nic nie dało :(Czy może to być spowodowane brakiem jakiś witamin?Wzrost: 158 cm Waga: 66 kg! > BMI nadwagaPrzykładowy jadłospis:Śniadanie 08:00 grahamka z margaryną, szynką i pomidoremII Śniadanie 12:00 jogurt owocowyObiad 16:00 nieduża porcja makaronu z sosem np. spaghettiKolacja 20:00 kajzerka z serem i pomidoremNapoje: zielona herbata, woda niegazowana, czasem Ice TeaMoże raz w miesiącu wyskoczę do MCD albo zjem ciasto.Pomożecie? Nie wiem już co robić...
masz problem z tarczyca ewidentnie. iz do innego lekarza. w PL podobno czesto nie wykrywaja nidoczynnosci. bo robia tylko jeden rodzaj badan. tu gdzie miszkam jest jakies dodatkowe, ktore wykrywa... ale nie znam szczegolow
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Mój Swiat
- Liczba postów: 2879
13 lipca 2012, 10:25
jedz bardziej wartościowe jedzenie
13 lipca 2012, 16:24
.Twiggy. napisał(a):
1200 kcal ? mniej nie oznacza
lepiej.Przecież patrząc na menu ty nie jesz nic wartościowego.Jesz jogurt
owocowy a owoce ci nie smakują ?Ćwiczysz coś ?
Powiem szczerze... moje ćwiczenia to raz na jakiś czas wyjście na rower. Po pracy
nie mam na nic siły mimo, że nie jest męcząca... :(
agataq napisał(a):
usuń capslocka z tytułu wątku-
łamiesz regulaminnie krzyczymy na forumjesteś tu nowa - zapoznaj się z
regulaminem
Caps usunięty, zapomniałam się.
Nie jestem nowa. Na Vitalii jestem od jakiś 4 lat pod innym nickiem.
@Laguna20 – dziękuję za wartościową odpowiedź :)
xxczekoladaxx napisał(a):
jedz bardziej wartościowe
jedzenie
Aha O_o.
Edytowany przez Impossible.is.nothing 13 lipca 2012, 16:24