- Dołączył: 2006-05-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3661
17 grudnia 2006, 12:47
a więc, kupiłam sobie prostownicę i mam zamiar jej regularnie używać od nowego roku
![]()
bo bez tego to włosy mi się obrzydliwie puszą
![]()
i są kręcone
![]()
co mi powiedzała sama fryzjerka. prostownica jest euroluxa, model 1517 i naprawde ładnie prostuje i ma wielu zwolenników:)
![]()
. chciałabym poznać wasze uwagi i opinie na temat prostowania włosów (nie tylko euroluxem) tzn czy się niszczą, i w jaki sposób, jakie odżywki używacie na efekty prostowania
![]()
, a tak ogółem to wszystko czym możecie się podzielić na temat prostowania! ten wątek ma być długi:)
17 grudnia 2006, 13:06
wlosy po prostowaniu wygladfaja nawet jak zdrowe , ale po pewnym czasie np,. po mioesioacu sa mega zniszczone nie wazne jaka prostownica prostujemy ... kazda niszczey bez wyjatku bo dziala sie na wlosy wysoka temperatura... i kiesy przeztaniesz jej uzywac z wlosow bedzie totalne siano i koncowki beda rozdwojone i popalone tzn . pojaiac sioe beda biale koncoweczki,,,, ja bym radzila uzywac prostownice od czasu do czasu np. raz w tygodniu ... bo naprwde szkoda wlosow :)) ja osobiscie tez lubie prostowac wlosy ale robie to raz na tydzien ew. raz na dwa <ale to rzadziej > DECYZJA NALEZY DO CIEBIE :))) Buziale
- Dołączył: 2006-05-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3661
17 grudnia 2006, 13:19
spoko, oczywiście że nie codziennie! napewno nie wcześniej zanim nie zaczną sie znowu kręcić:) 2x w tygodniu to max, bo np. na weekend nie mam zamiaru tego robić;). w poniedziałek rano, i w czwartek rano po myciu w środe wieczorem. a właśnie, bo jeszcze nie jestem doświadczona, po umyciu znów się kręcą? wyprostowałam sobie na próbę jeden kosmyk, już leci trzeci dzień a on nadal prosty:). oficjalna próba wszystkich włosów na święta:). a propo, jakie kosmetyki nawilżające polecacie do włośów? trzeba się zaopatrzyć:)P
17 grudnia 2006, 13:30
a ja mam taki problem ze jak wyprostuje to przez pewien czas sa proste pare godzin pozniej zaczynaja sie lekko krecic teraz najpierw nalozylam pianke ale to nic nie pomaga czy znacie jakies srodki ktore by mi pomogly moze lakier??? bede wdzieczna za pomoc
17 grudnia 2006, 13:35
moze dlatego ze mam zwyklam prostownice z tymi wymiennymi koncami
17 grudnia 2006, 13:36
Zdecydowanie kup sobie dobry środek ochraniający włosy przed zniszczeniem. Wiem, że Wella ma taki specyfik, kosztuje ok 50 zł. Ja używam Bio Silk, jest świetny, bo poza tym, że chroni, to jeszcze ładnie nabłyszcza włosy ale jest zdecydowanie "za lekki" na często prostowanie.
Prawdą jest to, że włosny niszczą się bardzo, więc jeszcze dodatkowo używaj jakiś odżywek.
- Dołączył: 2006-11-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 179
17 grudnia 2006, 14:21
ja sobie wlosy bardzo zniszczylam od prostowania. dosc ze mialam farbowane to jeszcze prostowałam...
Prostownice miałam z powloka ceramiczno-teflonowa.Chyba z Rowenty.
od czasu do czasu mozna sobie wyprostowac ale nie za czesto.
Wlosy mi odżyły po zaprzestaniu prostowania i farbowania. Co stwierdzila moja fryzjerka ze teraz wygladaja super.
17 grudnia 2006, 14:21
jest taki preparat z firmy "matrix" fryzjerki czesto go uzywają. Przed prostowaniem spryskują kazdy kosmyk. Włosy sa po tym gładkie, lsniące, nie robi sie siano, naprawde bardzo ładne. Planuje sobie to niedługo kupic bo tez prostuje włosy..
17 grudnia 2006, 14:45
Chwala czlowiekowi ktory wymyslil prostownice :D Bez niej moje wlosy wygladalyby masakrycznie. Fakt, wlosy niszcza sie... Ale mozna uzywac odzywek ;) Ja najczesciej stosuje te z avonu. Jestem tez zwolenniczka serum przeciwko puszeniu sie wlosow albo ultrawygladzajacego jedwabistego balsamu do wlosow. A jesli chodzi o sam proces prostowania to polecalabym rozdzielanie wlosow na drobne pasma i kolejno prasowaniu kazdego z nich. Wtedy kazdy kosmyk jest prosty i w ogole dluzej sie utrzymuja takie.
17 grudnia 2006, 15:04
A ja kupuje taki krem sunsilk do prostowania wlosow, bo jak ja prostowalam prostownica to po 3 godzinach znow zaczynaly sie krecic, a teraz nakladam krem, prostuje wlosy prostownica i mam spokoj do nastepnego mycia!Ale najlepsze jest prostowanie japonskie, na 6 miesiecy starcza...ale nie wiem czy w PL jest dostepne...u mnie kosztuje jakies 40-50 euro czyli ok 180-200 zlotych...polecam, bo sama pojde zrobic!